 |
Cześć, wiem, która godzina, proszę daj mi chwilę, chcę tylko wiedzieć czy też patrzysz w gwiazdy i czy patrząc znajdujesz w nich siłę.
|
|
 |
Nic nie zostało i doszedłem tu po zgliszczach, przez to uśmiecham się na zewnątrz, płacze tylko w myślach.
|
|
 |
pamiętam jak zapytałem czy mnie kochasz jeszcze .... Odpowiedziałaś: Nie wiem ....przeszły mnie dreszcze pomyślałem, że nie ma mnie bez ciebie.
|
|
 |
Gdy osiągasz sukces sam, wszyscy chcą go opić, a gdy toniesz w gównie, patrzą jak się topisz, ludzie.
|
|
 |
Ja kolekcjonuje najki ty kolekcjonujesz lajki, jak się nie ma co się lubi wiadomo to taki ranking. Nie mam kumpli od szklanki i kielicha, co za lipa, Bo mam tylko szczerych ludzi którzy kłamstwu mówią - wypad.
|
|
 |
tak wiele chciałabym Ci powiedzieć. tak bardzo chciałabym móc wyjaśnić to wszystko - to dlaczego postąpiłam tak, a nie inaczej, i dlaczego odwróciłam się plecami, gdy najbardziej mnie potrzebowałeś. tak bardzo chciałabym złapać ponownie Twoją rękę, i czuć, że nie chcesz jej wyrwać z mojego uścisku. tak bardzo chciałabym móc poczuć, że ufasz mi, znowu... || kissmyshoes
|
|
 |
spacerowaliśmy po Pradze zapatrzeni w zabytki, i inne w sumie jakoś mało ważne dla Nas rzeczy - nagle złapał mnie za rękę, i mocno ścisnął. "cieszę się, że tu jesteśmy" - powiedział. uśmiechnęłam się, odpowiadając:"no pewnie, ja też. zawsze chciałam zwiedzić..." - nie skończyłam, bo przerwał mi: "..że jesteśmy razem. nie interesuje mnie gdzie jestem, interesuje mnie, że jestem tu z Tobą". wtuliłam się, spoglądając w Jego duże oczy. "fajny jesteś tak trochę" - dodałam, śmiejąc się. "tak trochę Cię kocham" - dodał, całując mnie w czoło i jeszcze mocniej wtulając w siebie. || kissmyshoes
|
|
 |
Dziś wstałem rano i zacząłem znowu płakać,
bo te przykre chwile zaczęły znowu wracać,
zamiast lecieć wzwyż, zacząłem znowu spadać,
i brakuje mi już sił by z tym się znowu zmagać.
|
|
 |
Wiem, dla was jestem zerem, bo nie umiem kraść, ani kłamać, mam za to sumienie, wrażliwość i nadzieję, i tak mnie wychowała moja kochana mama. black-inside
|
|
 |
Czasem wypowiadam słowa które bardzo ranią,
ale to jest sama prawda i nie przepraszam za nią,
choć sam często kłamie mówiąc że jest okey,
dodając sztuczny uśmiech bo po prostu tak jest prościej,
chowam smutek w sercu odsłaniając szkliste oczy,
kiedy przychodzi moment że wszystkiego już mam dosyć...
|
|
 |
wpatrzony w niebo stoję w strugach deszczu
bez sensu wkurwiam się znów szukając pretekstów
|
|
 |
wciąż mieszają mi się w głowie dobry humor i smutek
|
|
|
|