 |
Lubię siedzieć nisko [...] upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.
|
|
 |
Po co iść tropem tego, co się już skończyło?
|
|
 |
No cóż, ten, który kocha, powinien dzielić los tego, kogo kocha.
|
|
 |
Zrozumcie, że język może ukryć prawdę, ale oczy - nigdy! Ktoś wam zadaje niespodziewane pytanie, nie zdradzacie się nawet drgnieniem, błyskawicznie bierzecie się w garść i wiecie, co należy powiedzieć, żeby ukryć prawdę, i wygłaszacie to niezmiernie przekonywająco, i nie drgnie na waszej twarzy żaden muskuł, ale - niestety - spłoszona pytaniem prawda na okamgnienie skacze z dna duszy w oczy i już wszystko stracone.
|
|
 |
Granice są przedmiotem nieustannych sporów. Ciągle będziemy negocjować, kłócić się. Każde rozwiązanie będzie zadowalało kogoś, a wściekało kogoś innego. Każde rozwiązanie będzie wystawione na falę zmiennych mód. Raz to będzie najlepsze rozwiązanie z możliwych, za chwilę pojawi się następne, lepsze. Ten spór o granice między dozwolonym i niedozwolonym, moralnym i niemoralnym będzie trwał, bo tych granic nie da się ustalić raz na zawsze, a ludzie nigdy...
|
|
 |
Lubiła prowokować intelektualnie. Od tego się zaczęło. Od słownych gier. Aluzyjek przemycanych zgrabnie w wypowiedziach. Lubię ten rodzaj igrania, to dotykanie siebie przez słowa…
|
|
 |
Nie martw się, jestem tu, oddycham, walczę, nie martw się, nie musisz się o mnie bać, zaraz do Ciebie zadzwonię, tylko pozałatwiam parę spraw, tylko się ogarnę. I nie obawiaj się, w każdej chwili pamiętam, że jestem Twoja, w każdej chwili czekam na Ciebie i nie boję się, wiem, że mamy sprawy do załatwienia, studia do skończenia, pieniądze do zarobienia, godziny do przeżycia bez siebie, ale nie boję się, wiesz, przecież niedługo Cię zobaczę, dotknę, pocałuje, usłyszę i wciąż będziemy do siebie należeć, jak zawsze, nie boję się wcale, to tylko przejściowe przecież, więc mówię Ci, nie bój się, nie musisz się bać, należymy do siebie, jesteśmy razem, zawsze, możesz mi wierzyć, możesz mieć pewność.
|
|
 |
Nie pytaj dlaczego z nim nie jestem, Ty mnie lepiej zapytaj dlaczego ON SIĘ PUSZCZA.
|
|
 |
zżeram Cię od środka, i przyprawiam o dreszcze. potęguję ból, i frustrację. jestem w Tobie, tak mocno zakleszczone, tak bardzo nie dające odpocząć myślom. wykańczam Cię, nie dając chwili na oddech, nawet w nocy. jestem Sumienie, skurwysynie. / veriolla
|
|
 |
„Sława lepiej pasuje zmarłym [...] to wypożyczony strój, żywi wyglądają w nim śmiesznie.”
|
|
 |
Popularność to zwierzę, które karmi się samo sobą.
|
|
|
|