 |
czasem po prostu ogarnie Cię smutek. taki totalny smutek,zupełnie bez powodu. i zupełnie nie potrafisz sobie z nim poradzić..
|
|
 |
Każdy by chciał wszystko naraz zamiast starać się o trochę,
Niby nikt tu nic nie pali, a by zjarał Europę
|
|
 |
Skromność to tylko zamaskowana arogancja
|
|
 |
Właściwie to został już tylko on, nie mam już niczego co trzymałoby mnie tutaj, poza świadomością, że jest najlepszą rzeczą jaka mogła mnie spotkać i och, kurwa, jestem przerażona, zdarza się, że jestem z nim, patrzę na niego, dotykam go i nie mogę oddychać, jeszcze nigdy z nikim tak bardzo, jeszcze nigdy aż tylu dreszczy i takich ilości ciepła i takiego szczęścia i nie mogę mu się w żaden sposób odwdzięczyć za to wszystko, za to, że jest, za to jaki jest, nigdy, nigdy nie będę w stanie.
|
|
 |
Zapominam jak było, tylko weź mnie nie porzuć
Serce ma swoje racje, których nie widzi rozum
Teraz mam motywację i uśmiecham się częściej
Będę dążył do tego by pomnożyć to szczęście
Ukleimy coś wspólnie, na przekór tym zawistnym
Brak już miejsca, by dopisać ich do czarnej listy
Ty rozświetlasz ten mrok, kiedy zapada ciemność
|
|
 |
Wydaje mi się, że ostatniej nocy wypiłem za dużo,
Taa, nazwijmy to tymczasowym wsparciem
Język mi się plątał, ale próbowałem powiedzieć :
Skarbie, nie musisz się obawiać,
Chociaż nie mamy nic, mamy siebie.
|
|
 |
Ludziom zawsze się zdaje, że wiedzą całą prawdę. Co do mnie, gwiżdżę na to, ale nieraz już mnie nudzi, kiedy powtarzają mi wszyscy w kółko, żebym pamiętał o swoim wieku. Czasem przecież postępuję, jakbym był znacznie starszy, niż jestem - słowo daję! - ale tego ludzie nigdy nie zauważają.
|
|
 |
Możemy się założyć, że na dziesięć osób, które oczy wypłakują nad głupią historią filmu, dziewięć jest w gruncie rzeczy sobkami i łajdakami.
|
|
 |
Brakuje mi czegoś. Czegoś co powinno być wszystkim. I znów nie wiem nic. Wszystko wypełnia pustka, to oxymoron. I wiem że nie tylko ja się tak czuję. To plaga, która na nas spadła. Nie ocali nas nikt, tylko my. . Smutki rozrzucone po pokoju, potykam się w tym bałaganie. Poleż ze mną na podłodze. Powdychaj ze mną kurz uczuć. Taki niby ze wszystkimi, a taki niby sam. Za dużo. Za bardzo. A jednak za mało. Nie wiem czy jestem, troche mnie nie ma. Troche mnie porwałaś, troche jestem pod śniegiem. Troche mam mokre nogi. Może wpadłem do wanny. Bolą mnie nadgarstki, każda kosteczka boli mnie po Tobie. Jest późno i jestem smutny. / scoobychrupek
|
|
 |
Ma w sobie taki spokój i ogień w oczach. Jego świat wydaje się być tak niesamowicie spokojny i kusi mnie żeby wprowadzić w niego chaos. Żeby wsiąść do pociągu i zaszaleć daleko gdzieś i mieć poczucie tego bezpieczeństwa, którego szuka każda z nas. Móc powiedzieć Ci wszystkie tajemnice mojego świata, te mądre i te najgłupsze refleksje na tematy ważne i te mniej.
|
|
 |
Nie mogę zapamiętać, że mam zapomnieć
|
|
|
|