 |
|
kochał ją bez makijażu. w potarganych włosach. za dużych dresach. luźnej koszulce. w sukienkach do kostek. w butach na obcasie i w ulubionych trampkach. obcisłych spodniach. kolorowych bluzkach. kochał ją uśmiechniętą. wkurwioną. kochał każdą komórkę jej ciała, każdy mięsień, każdą plamkę na skórze, nawet pieprzyki uważał za urocze. kochał trzymać ją w ramionach, usypiać z jej głową na piersi, czuć jej zapach zaraz po przebudzeniu. Uwielbiał wieczory spędzone przy oglądaniu filmów, w klubach, spacerach przy pełni księżyca. kochał jej głos, jej serce bijące swoim rymem, oczy patrzące z prawdziwą czułością. kochał drażnić się z nią, łaskotać, całować w każdej możliwej chwili. kochał spędzać z nią czas, patrzeć na nią i sprawiać by zawsze była uśmiechnięta. kochał każdą wadę, nawet dym, który wypuszczała z ust lub płyn który powodował, że traciła kontakt ze światem. KOCHAŁ ją . kochał, to było najważniejsze . | choohe
|
|
 |
Nie znoszę tego uczucia , gdy wiem że coś czuje do Ciebie | dzyndzel
|
|
 |
Złączeni czymś w stylu chemii. / POKAHONTAZ
|
|
 |
|
tyle rzeczy, które nas łączą, tyle wspomnień, uśmiechów, myśli, snów, nagle zastępuje niepewność, płacz, ból, bezsilność, żal. tracimy sens. tracimy siebie. tracimy uczucie, co żyć nam nie pozwala.
|
|
 |
Słyszany gdzieś w podświadomości , przyciszony ton Twojego głosu , codziennie utula mnie do snu . | dzyndzel .
|
|
 |
Siedział zamknięty w czterech ścianach, spalał kolejne paczki papierosów, właściwie nie miał w tym żadnego celu, tylko tym objawia się tęsknota. Usłyszał pukanie, westchnął i poszedł otworzyć drzwi. Był to Jego kumpel, właściwie najlepszy przyjaciel, poklepał Go po ramieniu i wszedł jak do siebie. '' Co się z Tobą dzieję ? '' odparł, siadając na kanapie. Jego serce zaczęło walić jeszcze szybciej '' Rozejrzyj się.. '' odpowiedział, kucając pod ścianą. '' Brakuje Jej, mam rację. ? '', podniósł wzrok, i rzucają peta do popielniczki podniósł się '' Tak, nie ma Jej.'' Oburzony całą sytuacją zaczął na niego krzyczeć '' Jak to, pozwoliłeś jej odejść. ?! ''. Podszedł do Niego, i spojrzał mu w oczy '' A co miałem zrobić, trzymać ją na chama ? prosić na kolanach, żeby została. ? Stary ! Jeżeli kocha, to wróci, nieważne kiedy ale jeżeli tak jest zawróci do mnie z powrotem.. ' odetchnął z ulgą i wytarł łzę, która powoli dotykała Jego ust.
|
|
 |
Nie planuje z Tobą przyszłości, bo gdy to robiłem zawsze kończyło się wszystko zanim się obejrzałem. Ale powiem Ci, że chce dzielić z Tobą każdą codzienność. Chciałbym przetrwać upadek i każdą porażkę. Mieć Twój widok co dnia. I nieważne jak będzie, chce przy Tobie umierać.
|
|
|
|