 |
Za każdym razem to samo życzenie . I za każdym razem nadzieja ,że może tym razem się spełni
|
|
 |
nie żałuję, że Cię kochałam.
|
|
 |
dlaczego, pytam się dlaczego uczyniłeś mnie smutną, nieszczęśliwą, bez miłości.
|
|
 |
On ? - sens wstawania rano, sens uśmiechu, sens życia.
|
|
 |
Wtulona w niego, wiedziała co to szczęście.
|
|
 |
Chce zostać z Tobą gdy, tworzymy wspólne "my".
|
|
 |
ogólnie rzecz biorąc to patrzę na Ciebie i się sama dziwie, jak mogłam Cię kochać
|
|
 |
A gdy spotkała go przypadkiem nie potrafiła oderwać od niego wzroku. Mimo , iż go nie znała , patrzyła na niego tak niebanalnie . Gdy jego oczy uśmiechnęły się , ona przeraziła się ich pięknem . Dreszcz przeszedł przez jej ciało tak, jakby chciał uświadomić jej , że on jest kimś więcej niż tylko przypadkowo spotkaną osobą , że on jest tym , którego tak wytrwale szukała . Wtedy zrozumiała jak to jest , kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie . Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach . Zakochała się w nim . Przypadkowe przeznaczenie
|
|
 |
chodź. zbudujemy swoją miłość niczym Bob Budowniczy ze swoimi koparkami. mało romantycznie, ale za to jak skutecznie.
|
|
 |
a cholernie niesprawiedliwy jest fakt, że jak Ty chcesz tego jedynego, to nagle wszyscy inni chcą Ciebie..
|
|
 |
Nie klękam przed Miłośćią , nie błagam jej żeby przyszła choć czasem mi jej brakuje jednak nie daje po sobie tego znać ...
|
|
 |
Często pragnęła niemożliwego. Tak, chciała go .
|
|
|
|