 |
Chce wiedzieć czy ona tak strasznie przeze mnie cierpiała, czy nie spała po nocach, czy tęskniła za wszystkim, czy poddała się i spadała coraz niżej, czy powoli stawała się zerem. Tak jak ja.
|
|
 |
Żałosne jest to, kiedy ktoś ci wmawia o czym myślisz, i co czujesz nie mając bladego pojęcia co dzieję się w twoim życiu, czy cierpisz czy też cieszysz się szczęściem. U mnie jest źle, wręcz odechciewa mi się żyć.
|
|
 |
I o tym co działo się u mnie przez ostatni miesiąc, mógłbym napisać bardzo długą książkę.
|
|
 |
Uciekam z loveforeverkurwa nad nasze polskie morze w tą cudowną pogodę! By wszystko sobie przemyśleć, poukładać w głowie. Życzcie mi powodzenia i trzymajcie kciuki. Jeśli będę mogła to tu wpadnę. Wasza Mania, będę tęsknić.
|
|
 |
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. Nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. Nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. Nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat.
|
|
 |
Linia karku mężczyzny może zmienić Twoje życie. Sposób, w jaki grzebie w kieszeniach, szukając drobnych, może sprawić, że zaskrzeczy ci serce, a dłonie zziębną. To, jak dotyka twojego łokcia albo niezapiętego guzika na mankiecie swojej koszuli, jest demonem, którego wypuścił, nawet o tym nie wiedząc, i który natychmiast cię opętuje. | nie wiem czyje, ale kurewsko mi się podoba.
|
|
 |
Teraz siedzę sam na dachu mojego domu, i liczę gwiazdy, pamiętasz ? robiliśmy kiedyś to razem. Zawsze siedziałaś blisko mnie opierając głowę na moim ramieniu. Lubiłem słuchać o czym do mnie mówisz, tego potrzebowałem najbardziej, szczerości. Tylko przy tobie mogłem się otworzyć, tylko przy tobie mogłem pokazać prawdziwego siebie. Teraz spoglądam w bok i nie widzę ciebie, widzę puste miejsce które strasznie za tobą tęskni, już nawet niebo zaczyna płakać gdy tylko wypowiem twoje imię. Brakuje mi tego, brakuje mi wieczorów spędzonych razem, nocy pod gołym niebem i tylko my, księżyc, gwiazdy i ten pierdolony Świat który zdołał tak szybko nas rozdzielić, chce znowu poczuć że jesteś blisko, tylko dla mnie.
|
|
 |
Nawet jeśli kiedykolwiek miałam co do niego wątpliwości, wątpliwości co do uczuć do niego.. To zniknęły. Powinnam cieszyć się, że wyjeżdżam, prawda? Podczas pakowania gdy pomyślałam, że nie zobaczę go tydzień nie byłam w stanie powstrzymać płaczu. Zero wątpliwości..
|
|
 |
Licz na siebie i pozwól sobie też liczyć na innych.
|
|
|
|