 |
I wiesz, że jakoś mi lepiej, lżej. Uwolniłem się, i nie powiem, że tęsknie bo owszem brakuje mi ciebie, ale tak jest po prostu lepiej dla mnie i dla ciebie. Zapomnij, wymarz z myśli mój obraz, skreśl go i ułóż sobie życie na nawo z kimś innym. Nie chce cię, to nie kwestia znudzenia tylko tego, że mam dosyć. Trzymaj się.
|
|
 |
Tyle chciałabym Ci powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że Cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z Tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy Cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem?
|
|
 |
Czasami myślę, że urodziłam się wstecz, wiecie ? Wyszłam z mamy złą stroną. Słyszę słowa idące obok mnie wstecz. Ludzi, których powinnam kochać, nienawidzę. A ludzi, których nienawidzę..
|
|
 |
Chciałabym, żebyś wiedział, że ja nie umiem o Tobie zapomnieć bo wróciła ta dziewczyna, która była kiedyś, ta Twoja dziewczyna, która mogłaby kłócić sie godzinami tylko o to, że chce iść po prawej stronie. To zabawne, mi tez jej brakowało. I brakuje mi tego chłopaka, który z nią był, który za nią biegł i łaskotał bo znów mu coś wypomniała i sie z niego śmiała. Brakuje mi ich, po prostu. Cholera jasna, jak ja za nimi tęsknię.
|
|
 |
Obserwuję przyjaciół, znajomych dookoła każdy płacze, ma jakiś powód do bycia nieszczęśliwym. Wiem, że niektórzy wiedzą co to śmierć, utrata ukochanej osoby, stracenie miłości swojego małego świata, inni płaczą z powodu przykrych słów. Ja bym chciała popłakać z powodu tego, że nie podał mi nikt piłki na tym boisku, że przyjaciele wybrali zamiast mnie nałogi, a osoba którą uważam za siostrę, nie wie co poradzić na mój smutek. Nie powiem, że jestem nieszczęśliwa. Bo mam mamę i tatę, kumpli i dom. Nie będę płakać przy wszystkich, bo nikomu nie są potrzebne moje łzy i problemy, im jest potrzebny mój uśmiech i nadzieja! Nie będę opowiadać o swoich nieszczęściach, bo często najbliższa osoba mówi tak : i co ja mam Ci teraz na to powiedzieć? Wiem, że nie ma słów, by ulżyć nam wszystkim. Ale chcę powiedzieć tylko, że jest mi smutno. Jestem szczęśliwa, ale jest mi smutno, tak po prostu smutno. Najzwyczajniej w świecie.
|
|
 |
Najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam.Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie.
|
|
 |
Wciąż pamiętam dzień, w którym stanął przede mną i pomimo wszelkich oporów, uparł się, że musi ze mną porozmawiać. Nadal mam w pamięci jego łzy, kiedy prosił, żebyśmy coś z tym zrobili, ratowali to, co było jeszcze do niedawna tak piękne. Przepraszał za każdą kłótnię, nawet najgłupszą i taką o której już zapomniałam. Powiedział, że kocha, i nie potrafi żyć dalej bez mojej ciągłej obecności. Bolał mnie Jego widok niemiłosiernie, ale nie wróciłam. Zawiodłam Go. Zmiażdżyłam Jego serce w tak brutalny sposób, jak teraz niszczone jest moje.
|
|
 |
Są tacy ludzie , którzy zadali najwięcej bólu , a za którymi spoglądając rano w lustro najbardziej tęsknię .
|
|
 |
Patrz przed siebie, może zauważysz jak mnie nie ma.
|
|
|
|