 |
Nie wierzę w miłość,tęsknotę czy słowo "kocham". Zbyt wiele w życiu przeszłam, zbyt wiele łez wylałam,zbyt wiele razy się zawiodłam i cierpiałam. Nie wierze w wyznania miłości i męskie obietnice.Gdy je slysze w mej głowie pojawia się czerwona żarówka krzycząca:"NIE!". Ze wszystkich sił staram się nie przywiazywać do mężczyzn,z całych sił staram się nie zakochiwać i nie tęsknić.Ale potrzebuję ciepła i bliskosci,dobrego słowa oraz przytulenia.Mam uczucia lecz zablokowane.Zablokowane na kolejne kłamstwa.Ale to nie zmienia faktu,że chcę,aby przyszedł, przytulił czy pocałował. Potrzebuję tego tak samo jak powietrza. Potrzebuje by choć na chwilę zapomnieć o otaczajacym mnie świecie i problemach.Bo tylko w męskich ramionach-jego ramionach czuję się bezpiecznie,mimo,że poznałam go ponad dwa tygodnie temu i mimo,że kochamy innych.. || pozorna
|
|
 |
dla mnie każdy argument jest dobry żeby Cię mieć
|
|
 |
Dałeś mi zapomnieć przez chwilę o Innym.. Teraz potrzebuję innego,by pozwolił mi zapomnieć o Tobie.. I tak w kółko. Historia lubi się powtarzać,a los uwielbia drwić z mych uczuć.Niech da mi zapomnieć, bo przecież nie można żyć wspomnieniami, nadzieją i fantazją, prawda..? || pozorna
|
|
 |
znów ja się wkurwiam, znów ja nie uważam, wszystko teraz niszczę wokół, ciągle robię tu bałagan..
zatłoczone myśli, mówię odejdź, w końcu błagam: ile możesz we mnie siedzieć, nie widzisz, że znowu spadam?
|
|
 |
wszystko się ułoży i wróci na swoje miejsce, opadnie kurz, który zalega gdzieś jeszcze
|
|
 |
pieprzę to, pieprzę te brednie, że ja i Ty, że niby my to coś więcej..
|
|
 |
A ty jesteś mój, mój i tylko mój ; *
|
|
 |
Chyba zrozumiałam, że jestes wszystkim tym co chce :*
|
|
 |
Ty zawsze rozjaśnisz pochmurne dni ;*
|
|
|
|