 |
Zazdroszczę osobom , którzy mają cię na codzień.
|
|
 |
Nigdy nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
|
|
 |
Potrafię fałszywie się uśmiechnąć. Słucham tylko tego co mi się podoba. Uwielbiam patrzeć z nienawiścią i pogardą, odzywać się z ironią, ale tez patrzeć z uczuciem i czułością, odzywać się z miłością. Często płacze, bo nie mam siły. Śmieję się wtedy kiedy mam ochotę. Wiem, że jeśli ktoś zdradzi raz zrobi to znowu. Wybaczam, tylko jeśli kocham. Boje się jedynie śmierci lub samotności. Jestem w stanie się poniżyć, bo nie znam swojej wartości. Nie wymagam wiele. Jestem szczera i naiwna. Inteligentna. Kiedy mi źle bardzo ciężko i bardzo długo pracuję w jakikolwiek sposób. Zwykle udaję kogoś innego, bo jestem za słaba na bycie sobą. Ok, mniej- więcej mnie poznaliście, więc wytłumaczcie mi, czy mam tak straszny charakter, by nikt nie mógł ze mną wytrzymać?`
|
|
 |
Odkąd odszedłeś, zapomniałam jak żyć. / J.
|
|
 |
I kiedy tak leżę na łóżku i nie ma tu Ciebie, ten sufit boleśnie wydaje mi się obcy. I możesz mi wierzyć - tęsknię po ludzku tylko do Ciebie.
|
|
 |
znowu sie usmiecham, mam energie i wstaje codziennie rano z mysla " kurwa, ten dzien bedzie piekny!" [ems]
|
|
 |
nauczyłeś mnie czym jest bliskość. To nie seks, wspólne balety czy picie, to szczera rozmowa, czasami siedzenie wspólnie w ciszy i wzajemna troska.[ems]
|
|
 |
Miejmy odwagę próbować. Może to akurat miłość.
|
|
 |
Fakt. Nie jestem typową laską, nie kręcę włosów na wałki, nie krzyczę na widok ślicznych butów, nie noszę w torebce pięciu odcieni błyszczyków, nie jestem typowo piękna i nad wyraz kobieca. Lecz potrafię kochać bezgranicznie.
|
|
 |
Sa chwile, w których będziesz sam. nieważne ile na okolo ludzi.
|
|
 |
Po pierwszym pocałunku wiedziałam, że już nigdy nie chcę całować innych warg.
|
|
 |
czuję się bezpieczna, gdy Twoje palce leżą spokojnie na moich.
|
|
|
|