| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nieważne ile w bicepsie, ważne by tylko ona czuła się bezpiecznie. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zajebiście się dobraliście. On Cie denerwuje, Ty go denerwujesz ale i tak widać że cholernie się kochacie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jesteś cudowny, wspaniały, najlepszy. 
 -Bo jestem Twój. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wyjdźmy razem do sadu, posłuchajmy jak śpiewają dla Nas ptaki, zrywajmy razem czereśnie, rzucajmy się w zborze, podziwiajmy motyle, szukajmy dojrzałych jagód, śpiewajmy się i płaczmy, tylko błagam - Razem.~`pf |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wolne słowo tworzy mój wizerunek
Mam pozytywny ładunek
Rażę piorunem boy
Nadaje scenie kierunek
Tworze własny gatunek
A mój flow ma 100 tyś kiloton oj
Możesz mi mówić mister magic boy ahoj |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wejdź do klubu wytęż ucho tu patrz
płonie klub płonie dach płonie twoja dupa
A ci zalani w trupa tez są z nami 
Jest boruta barmani sterroryzowani |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ci co oczy mydlą znów się poślizgną
Bo nie są sobą tylko są swą podobizną
Radio padło dziwko lepiej idź stad
Jestem MC a ty z miską jak Sean Kingston |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jestem w stanie rzygać krwią, mieć podbite oko czy połamane żebra. zniosę głód nikotynowy i migrenę, zrezygnuję z każdej przyjemności, ale nie zniosę, gdy Ciebie już nie będzie. ~`pf |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dlaczego, cholerny idioto, ciągle pakujesz się w kłopoty? lubisz noce na 'dołku'? rozprawy na godzinę 13? siniaki, bo musisz ciągle 'stawać w czyjejś obronie'? po co? po chuj się wtrącasz? nie znasz konsekwencji? nie możesz nie palić? nie pić? nie możesz się do jasnej cholery zawziąć i zrobić to chociaż dla samego siebie? dlaczego starasz się od nas odejść? dlaczego nie walczysz? śmiejesz się w twarz i wyzywasz od najgorszych? dlaczego kurwa zmuszasz mnie do łez, mimo że nikt by się nie domyślił, że chodzi o tego gnojka, którym jesteś Ty? Dlaczego jesteś tak głupim egoistą? ~`pf |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | najgorzej jest, gdy za późno cenisz to co MIAŁEŚ. ~`pf |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mówią "lepiej skłamać niż kogoś zranić", mówią "lepiej udawać, że jesteś ze stali" |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Podejdź do drzwi,otwórz okno wyczekuje Cię świat to złe dawno śpi i na pewno jest daleko |  |  |  |