 |
jesteś najlepszą dupą w szkole. nosisz tylko markowe ubrania. jesteś rozchwytywana przez facetów. spotykasz Jego. widujecie się codziennie.stroisz się specjalnie dla Niego. chodzicie do klubów - nadal błyszczysz. koleżanki zazdroszczą Ci szczęścia. po szkole latasz uśmiechnięta, nikt nie ma już szans by Cię zdobyć. mija miesiąc, góra dwa. nudzisz mu się. zaczyna Cię olewać. chodząc po szkole, z twarzy znika powoli uśmiech. ubrania nie grają już głównej roli - nawet szeroki , stary sweter jest dobrym wyjściem. spotykacie się raz na weekend. w końcu zrywa z Tobą . na drugi dzień widzisz Go z inną. w najlepszej sukience siadasz pod płotem, pijąc wódkę. po policzkach spływają czarne łzy - nic już się nie liczy. przestajesz błyszczeć. zniszczył Cię.
|
|
 |
Patrz na życie jak na dobry film.
|
|
 |
spójrz na jej twarz. oczy przepełnione pustką , wypłakane. usta drżące , nie potrafiące już znaleźć słów. na policzkach jakieś zadrapanie - pamiątka po ostatniej kłótni. powiedz mi , czy tak wygląda miłość ?
|
|
 |
Ty - i tak wspaniałe relacje między Nami. żadnych spięć, fochów , milczenia - czysty kumpelski układ, a jak wiele szczęścia daje.
|
|
 |
Zostaw wszystko to co mówiłeś przed chwilą, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|
|
 |
Musisz być silna. Zagryzaj wargi. Zaciskaj pięści. Tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. Rzucaj doniczkami z okna na przechodniów, żeby odreagować. Ale nie płacz. Nigdy nie wolno Ci uronić łzy. Nie wolno Ci pokazać słabości.
|
|
 |
Dwulicowym ręki nie podaję, więc nie licz na to, że z tobą będę rozmawiać. jebać tych, co za plecami sieją plotki. środkowy palec u mnie zawsze w gotowości.
|
|
 |
widzisz, sprawiłeś , że leżę na łóżku i boję się zasnąć. boję się snów, myśli - wszystkiego. nie chcę Cię tam znów widzieć, nie chcę oglądać Twojej twarzy tylko na jawie - chcę ją widzieć tutaj, na realu.
|
|
 |
|
Kilka liter tworzy słowo, tak jak kilka chwil tworzy uczucie. [mamotobie]
|
|
 |
i choćby nie wiem co się działo wezmę te stare trampki, podarte, fioletowe rurki, bluzę i włożę słuchawki w uszy i pójdę biegać. niezależnie od tego, jaki mam dzień, jaka jest pogoda czy nawet to, że za godzinę jest ciemno - nie ważne jaki obiorę kierunek wyląduję w jednym miejscu, przy Twoim grobie. I kiedy patrzę na datę zdaję sobie sprawę, że leci trzeci rok od kiedy muszę radzić sobie sama, od kiedy nie ma Cię tu, kiedy wszystko jest.. inne. mimo wszystko wiem, że zawsze jesteś tu, jesteś blisko mnie i trzymasz mnie za rękę. wiem, ze za każdym razem gdy wątpię w siebie - jesteś tu. wiem, że jesteś tu cały czas, nie ciałem, lecz duchem. mimo trzech lat nieobecności czuję, jakbyś była tu ciągle, nieustannie, jakby nigdy nic nas nie rozłączyło.. / maniia
|
|
 |
;3 --- to takie słodkie .// jajko_niespodzianka.
|
|
|
|