głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jajko_niespodzianka

Jeśli Ci na kimś zależy walcz o tą osobę do ostatniej chwili. Lepiej ponieść porażkę wiedząc że zrobiłeś co mogłeś  niż żyć w poczuciu że zbyt wcześnie się poddałeś.

nacpanabezczelnoscia dodano: 6 czerwca 2012

Jeśli Ci na kimś zależy walcz o tą osobę do ostatniej chwili. Lepiej ponieść porażkę wiedząc że zrobiłeś co mogłeś, niż żyć w poczuciu że zbyt wcześnie się poddałeś.

Żyjesz na pozór  na przekór  na opak  na swój sposób  na dwa tryby  na niby. Wybierasz źle  fatalnie  najgorzej  dobrze  trafnie  rzadziej najlepiej. Kochasz za mało  za późno  za wcześnie  za bardzo  za coś.

nacpanabezczelnoscia dodano: 6 czerwca 2012

Żyjesz na pozór, na przekór, na opak, na swój sposób, na dwa tryby, na niby. Wybierasz źle, fatalnie, najgorzej, dobrze, trafnie, rzadziej najlepiej. Kochasz za mało, za późno, za wcześnie, za bardzo, za coś.

Nie gniewam się. ja po prostu mam dość   tych pieprzonych rozczarowań każdego dnia.

nacpanabezczelnoscia dodano: 6 czerwca 2012

Nie gniewam się. ja po prostu mam dość, tych pieprzonych rozczarowań każdego dnia.

Czasami  mimo  że coś nas niszczy  nie potrafimy od tego odejść. Czasami  po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno  by uwierzyć  że miłość potrafi zabić .

nacpanabezczelnoscia dodano: 4 czerwca 2012

Czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić .

Gdy skończył pisać  siedziała nadal nieruchomo w fotelu i myślała o tym  że spotkała  zupełnie przypadkowo  niezwykłego człowieka. Że chciałaby  aby był zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim wyróżniona i tak jedyna  jak przy nikim innym na świecie. Po raz pierwszy  skulona na tym fotelu  zaczęła się bać  że on mógłby przestać być częścią jej życia. Nie wyobrażała sobie tego.

nacpanabezczelnoscia dodano: 4 czerwca 2012

Gdy skończył pisać, siedziała nadal nieruchomo w fotelu i myślała o tym, że spotkała, zupełnie przypadkowo, niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie. Po raz pierwszy, skulona na tym fotelu, zaczęła się bać, że on mógłby przestać być częścią jej życia. Nie wyobrażała sobie tego.

Jestem na skraju załamania nerwowego i nienawidzę życia   śmieję się z byle głupot i zaśmiecam umysł byle czym   piję najpodlejsze alkohole i przepalam je fajkami   od 3 dni nie miałam niczego w ustach  a od 4 lat nikogo poza Tobą w sercu.

nacpanabezczelnoscia dodano: 4 czerwca 2012

Jestem na skraju załamania nerwowego i nienawidzę życia, śmieję się z byle głupot i zaśmiecam umysł byle czym, piję najpodlejsze alkohole i przepalam je fajkami, od 3 dni nie miałam niczego w ustach, a od 4 lat nikogo poza Tobą w sercu.

Czego się boję ? Boję się stracić ludzi  których kocham.  Boję się  że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności.  Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego  że nikogo już przy mnie nie ma.

nacpanabezczelnoscia dodano: 4 czerwca 2012

Czego się boję ? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma.

Jedno jest ważne   masz być szczęśliwa.

nacpanabezczelnoscia dodano: 4 czerwca 2012

Jedno jest ważne - masz być szczęśliwa.

Podarowałeś mi coś  co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś  o istnieniu czego nawet nie wiedziałam

nacpanabezczelnoscia dodano: 4 czerwca 2012

Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam

kurde  nie mam weny. do wakacji pustka  a w dodatku Ty.  .     jajko niespodzianka

jajko_niespodzianka dodano: 4 czerwca 2012

kurde, nie mam weny. do wakacji pustka, a w dodatku Ty. *.* // jajko_niespodzianka

spacerniak z ziomkami  dzień jak codzień. kilka piw w torebce  paczka szlugów  wszystko co kocham. i oni. moje przybrane rodzeństwo podnosiło mnie na duchu. dochodziliśmy do naszej miejscówy. od jakiegoś czasu tam nie przychodził. siostra  która szła z przodu wysłała mi esemesa   'siedzi tam ze swoją dziunią.' zatrzymałam się  pierdoliłam tusz do rzęs.  jesteś silna?   zapytał mnie brat.  oczywiście  a przynajmniej się staram.  to chodź tam i pokaż mu  jaka śliczna i mądra z Ciebie laska  podejdź  przybij mu piątkę  a ją wyśmiej. poszłam tam  z papierosem w mordzie  a z bratem za rękę. uśmiech nie schodził mi z twarzy. i te jego zdziwienie. pewnie pomyślał  że jesteśmy razem. ale chuj mnie jego opinia.

waniilia dodano: 4 czerwca 2012

spacerniak z ziomkami, dzień jak codzień. kilka piw w torebce, paczka szlugów, wszystko co kocham. i oni. moje przybrane rodzeństwo podnosiło mnie na duchu. dochodziliśmy do naszej miejscówy. od jakiegoś czasu tam nie przychodził. siostra, która szła z przodu wysłała mi esemesa - 'siedzi tam ze swoją dziunią.' zatrzymałam się, pierdoliłam tusz do rzęs. -jesteś silna? - zapytał mnie brat. -oczywiście, a przynajmniej się staram. -to chodź tam i pokaż mu, jaka śliczna i mądra z Ciebie laska, podejdź, przybij mu piątkę, a ją wyśmiej. poszłam tam, z papierosem w mordzie, a z bratem za rękę. uśmiech nie schodził mi z twarzy. i te jego zdziwienie. pewnie pomyślał, że jesteśmy razem. ale chuj mnie jego opinia.

czekałam. czekałam trzysta sześdziesiąt cztery dni i nocy. marzyłam  tęskniłam. codziennie  spotykałam Cię w snach. wyobrażałam sobie  co będzie jak ją rzucisz. nie mogłeś przecież być z nami na raz. słuchałam piosenek  które wrzucałeś na youtube. jarałam się maksymalnie. ten głos  Twój głos kołysał mnie do snu i budził rano. niestety  nie mogłeś wydostać się z tego toksycznego związku. to ona   marihuana   zniszczyła nasze serca.

waniilia dodano: 4 czerwca 2012

czekałam. czekałam trzysta sześdziesiąt cztery dni i nocy. marzyłam, tęskniłam. codziennie, spotykałam Cię w snach. wyobrażałam sobie, co będzie jak ją rzucisz. nie mogłeś przecież być z nami na raz. słuchałam piosenek, które wrzucałeś na youtube. jarałam się maksymalnie. ten głos, Twój głos kołysał mnie do snu i budził rano. niestety, nie mogłeś wydostać się z tego toksycznego związku. to ona - marihuana - zniszczyła nasze serca.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć