 |
widać po oczach, że kochasz czasem tracić kontrole. ♥
|
|
 |
Pomyliłam kilka chwil
z całym życiem
|
|
 |
Wczoraj spadłem z nieba
Dalej lecę głową w dół
Wciąż daleko Ziemia
Jak złośliwy bywa Bóg
Bo tym razem dał mi czas
Choć nie prosiłem go
Bym zrozumiał jeszcze raz
Płaci się za błąd
|
|
 |
Światło w oczach gaśnie
Zmieniam się w popiołu garść
Na życzenie własne, ktoś mi jednak pomógł spaść
|
|
 |
Jestem szczęśliwa, KOCHAM CIĘ - 3 lata..
|
|
 |
jak chcę Cię zranić
Wiesz, się zabawić
Przeżuć, przełknąć, strawić, porzucić, zostawić
Na chuj to nabić
Zwierzęca miłość
Złość, nienawiść - tak to zawszę się kończyło
Co to za miłość bez namiętności?
Wchodzę w Ciebie tak jak bym tu przyszedł w gości
Nie masz już dość i nie chcesz uciekać?
Pieprzony zwierzak, co udawać chce człowieka
Ciągle narzekam, ciągle mi mało
To ze mną czeka Ciebie, więc uciekaj śmiało
Tą doskonałość, znajdziesz w kimś innym
To co się stało na bary biorę, tak, jestem winny
Z sumieniem czystym, chcesz możesz odejść,
Piję Twe zdrowie, proszę bardzo, krzyż na drogę
A gdy przypomnieć o mnie by Ci się zdarzyło,
Przytomnie na głos wykrzycz: Jebać miłość!
|
|
 |
Suuuki
Wszystkie takie same
Powiedz że się mylę ziom, to ci zbiję grabę
Suuuki
Wszystkie wyszczekane
Zawsze chodzi im o sos, albo o zabawę
|
|
 |
Jak masz chujowy dzień,
Olej wszystko i weź wdech
Życie przemija raz, dwa
Szkoda czasu na brednie
|
|
 |
No, wstałem, już na linii ziom, wyszedł właśnie z tyry
To po śniadaniu na wynos, na spocie mocze już pysk
Opo w lato jak Cali, ruułeee. W niebo patrzę, mam w bani dziurę
Nad zalewem z rodziną, w wodzie moczę już pysk
|
|
 |
Może tęsknisz, ja też tęsknie.
Rozjebałaś serce mi na części pierwsze jakieś milion razy milion razy więcej
|
|
 |
Nie, nie płaczę, może czasem no a z czasem coraz rzadziej, to już radzę sobie lepiej odkąd nie jesteśmy razem.
To jest kłamstwo, ale często graweruje je w psychice. Żeby zasnąć i mieć gdzieś to chociaż wcale mi nie idzie.
|
|
|
|