 |
|
Macie pomysły co na 8-nastkę dla koleżanki? ;D
|
|
 |
|
Macie pomysły co na 8-nastkę dla koleżanki? ;D
|
|
 |
|
Mój prywatny ósmy kolor tęczy./ jachcenajamaice
|
|
 |
|
Trzeba bardzo uważać, na to co nas otacza ponieważ czasami, niespodziewanie coś może osłodzić nam życie.
|
|
 |
|
uzależnionym można być od kawy, papierosów, heroiny. nie od człowieka. człowieka można potrzebować. można za nim tęsknić, można go nawet kochać. ale nie może być twoim nałogiem. nie może niszczyć cię od środka z każdą dawką, powoli zabijając. a śmierć z jego braku nie jest prawdziwą śmiercią. tylko taką się zdaje. / smacker_
|
|
 |
|
wylałaś tak wiele łez. tak wiele razy zagryzałaś wargi z bólu, wmawiając sobie,że tak będzie lepiej. tęskniłaś. każdy dzień wydawał się piekłem. i nagle w Twoim życiu pojawia się ktoś inny. ktoś, dzięki komu te szare dni wypełniane są kolorami. ktoś, kto tak cudownie potrafi opowiadać, a zarazem tak idealnie słuchać, gdy mówisz Ty. ktoś, kogo śmiech jest całkiem inny od tego, który kochałaś słyszeć w przeszłości. ktoś, kogo dotyk jest o wiele czulszy niż tamten. ktoś, przy kim czujesz się tak bardzo bezpiecznie. ktoś, kto ma całkiem inne oczy, całkiem inny uśmiech i całkiem inne podejście do życia - mimo, że tak bardzo jest podobny do tamtego. ktoś, dzięki komu przeszłość odchodzi gdzieś, gdzie nigdy już nie będzie miała prawa zaboleć. ktoś, dzięki komu zrozumiałaś, że miłość może być czymś pięknym, a serce na prawdę potrafi pokochać po raz drugi - ze wzmocnioną siłą. / veriolla
|
|
 |
|
jest kilku ludzi, na których się zawiodłam. są chwile, do których chciałabym wrócić. istnieją tacy, za których oddałabym życie. były też momenty, do których nigdy nie chciałabym się cofnąć. mam kilka marzeń, które wciąż pragnę spełnić. był taki On, którego zamierzałam na zawsze mieć przy sobie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
nie chcę kłótni, chcę jeszcze wiele z Tobą przeżyć. nie wyobrażam sobie, że mogłoby Nas nie być. | Tałi
|
|
 |
|
Nie zapomnij, że kiedyś cię kochałam i nigdy nie przestanę...
|
|
 |
|
Jesteś zagadką, której nie potrafię rozszyfrować. Zastanawiam się jak wygląda twoja prawdziwa twarz. Cały czas nosisz maskę. Chciałabym byś zdjął ją, chociaż na krótką chwilę...
|
|
 |
|
Kocham go, całym swoim sercem go kocham. A on... On je wyrwał, wziął, po czym pogniótł, po roku... Podarł na drobne kawałeczki. Podpalił. Śmieje się, widząc mój ból. Cieszy się, obserwując mnie wijącą się w agonii. Boli. Tak cholernie boli. Wylałam już hektolitry łez. Nie da się tego zatrzymać. Nie potrafię. Zabiłeś mnie...
|
|
|
|