 |
|
zerwaliśmy, potem daliśmy sobie wzajemnie drugą szansę . nikt z nas nie był idealny, tak samo jak ty i ja byłam winna . różniło nas to, że ja cię kochałam, a ty mnie nie . nic nie było już takie same . żaden pocałunek nie przypominał tamtych . każde słowo było wypowiadane inaczej niż wtedy .
|
|
 |
|
jestem sama . być może to wina tego, że nie pozwalam się nikomu do mnie zbliżyć . za każdym razem, kiedy spotykam nowego faceta, wewnętrzny głos mówi mi "nie, on może cię zranić" . i odpycham go od siebie .
|
|
 |
|
Nie czekam już na nic. I tak nie zatęsknisz. Skończyło się wszystko... ~ remember_
|
|
 |
|
Nie chcę cię już kochać. Nie chcę..
|
|
 |
|
Swietujmy dzisiejszy dzien jak nam Bog nakazal. Wodka piwem i czystym szalenstwem. :)
|
|
 |
|
kiedy jestem chora, przyjdzie z pizza i z dobrym filmem na dvd, kiedy mam doła, przyniesie mi kubek nutelli i dwie duże czekolady, kiedy nie chce mi się iść do szkoły, pójdzie ze mną na wagary, nie patrząc na to, że ma zagrożenie z trzech przedmiotów, kiedy ktoś mnie wkurwi, zawsze do mnie przyjdzie, abym w zły sposób nie wyładowała swoich emocji, kiedy potrzebuje pomocnej dłoni, zawsze ją wyciągnie. i nie ważne, że kłócimy się niemal codziennie. i tak jest najlepszym przyjacielem pod słońcem ♥
|
|
 |
|
Jest niesamowity, zabawny, uprzejmy. Potrafi Cię rozbawić do łez. Spotkanie z nim sprawia, że Twój dzień jest wyjątkowy. Uwielbiasz z nim pisać. Chciałabyś spędzać każda chwilę w jego towarzystwie. Jest słodki. Kochasz każdą głupią rzecz jaką robi. Nie napisałam tu Jego imienia, ale pomyślałaś o Nim, gdy to czytałaś zgadza się
|
|
 |
|
Pewnie mi nie uwierzysz jeśli powiem ci ze jestem nieśmiała, że się boję, analizuję i za dużo myślę. Nie mam odwagi podejść bliżej. Stoję gdzieś po daleko z półuśmiechem na ustach.
|
|
 |
|
tak bardzo bym chciała żebyś kochał mnie taką jaka jestem teraz, właśnie o 4 nad ranem. taką w za dużej pidżamie, z worami pod oczami, rozczochranymi i tłustymi włosami, mega nieogarniętą, a do tego mającą głupawkę i słuchającą żenujących piosenek na vivie. nawet nie wiesz ile bym dała żebyś był tutaj ze mną i przez otwarte okno, siedząc na parapecie, obserwował ze mną gwiazdy, trzymał rękę na moim ramieniu, obejmując mnie i pijąc kakao. byłbyś wtedy na tyle blisko, że mogłabym czuć twój zapach, a nie tylko domyślać się jak możesz pachnąć. mogłabym spojrzeć w twoje cudowne niebieskie oczy, tak prawdziwie w nie spojrzeć, jakbym chciała cię przejrzeć na wylot. a co najważniejsze, mogłabym po prostu otworzyć usta i powiedzieć `kocham` wiedząc, że i ty to powiesz z tak wielkim uczuciem w głosie, odpowiednią tonacją i wdziękiem. proszę, kochaj mnie taką, tutaj, właśnie tutaj. na tym białym parapecie pod niebem pełnym gwiazd.
|
|
 |
|
Jaki jest? Dla Ciebie będzie cwaniakiem z kapturem na głowie,który żyję od imprezy do imprezy. Będzie dzieciakiem,który jeszcze nie do końca ogarnia uczucia, a problemy rozwiązuję pięściami. Będzie skurwielem,który potrafi zranić słowem,który nie szanuję innych i który oleję Twoje zaloty. Dla mnie? Dla mnie chowa dumę do kieszeni i zamienia się w czułego drania. Przytula mnie, całuję i trzyma za rękę z tą dumą w oczach, kiedy poznaję mnie z kumplami. Dobrze wie,że podczas okresu jestem nie do zniesienia i wtedy hamuję swoje głupie odzywki, bo przecież wtedy wszystko doprowadza mnie do łez. Jest moim całym światem i choć czasami potrafi mnie zranić, to też nikt nie kochał mnie tak jak on. Patrzysz na niego i widzisz kolesia z fajką w dłoni i złośliwym uśmiechem na ustach, a ja widzę kogoś kto potrafi być czułym, kogoś kto wiele wybacza i kogoś kto pomimo swojej pozy "mam wyjebane" jest najbardziej uczuciową osobą jaką znam.
|
|
|
|