głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jagodziaaa

na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.

take.me.away dodano: 2 marca 2014

na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.

wiesz  wróciły do mnie sny   nauczyłam się zasypiać  i powoli oduczam się co to bezsenne noce. dziś priorytetem w moim życiu jest szczęście i bezpieczeństwo   a odnajduję je w Jego ramionach. jestem spokojniejsza  nauczyłam się panować nad emocjami  chociaż kiedyś miałam z tym tak ogromny problem. zmieniłam się troszeczkę   chyba wydoroślałam  a może po prostu zrozumiałam na czym tak na prawdę polega życie.   kissmyshoes

cooookies dodano: 17 luty 2014

wiesz, wróciły do mnie sny - nauczyłam się zasypiać, i powoli oduczam się co to bezsenne noce. dziś priorytetem w moim życiu jest szczęście i bezpieczeństwo - a odnajduję je w Jego ramionach. jestem spokojniejsza, nauczyłam się panować nad emocjami, chociaż kiedyś miałam z tym tak ogromny problem. zmieniłam się troszeczkę - chyba wydoroślałam, a może po prostu zrozumiałam na czym tak na prawdę polega życie. / kissmyshoes

 ... i od­kryłem  że nie is­tnieje nic gor­sze­go od poczu­cia  że nasze is­tnienie lub nieis­tnienie nie jest dla ni­kogo ważne  ni­kogo nie in­te­resują nasze prze­myśle­nia na te­mat życia  a świat spo­koj­nie może toczyć się da­lej bez naszej kłopot­li­wej obecności.

take.me.away dodano: 15 luty 2014

"... i od­kryłem, że nie is­tnieje nic gor­sze­go od poczu­cia, że nasze is­tnienie lub nieis­tnienie nie jest dla ni­kogo ważne, ni­kogo nie in­te­resują nasze prze­myśle­nia na te­mat życia, a świat spo­koj­nie może toczyć się da­lej bez naszej kłopot­li­wej obecności."

 Kiedyś byłem swoją własną ochroną  ale nie teraz. Zagubiłem się wśród ścieżek życia  w jakiś sposób.

take.me.away dodano: 15 luty 2014

"Kiedyś byłem swoją własną ochroną, ale nie teraz. Zagubiłem się wśród ścieżek życia, w jakiś sposób."

ciężko cieszyć się z sukcesów  mając cały czas w pamięci wielką porażkę.

take.me.away dodano: 15 luty 2014

ciężko cieszyć się z sukcesów, mając cały czas w pamięci wielką porażkę.

nie da się zasnąć  kiedy zmysły wciąż wołają:  proszę wróć .

take.me.away dodano: 15 luty 2014

nie da się zasnąć, kiedy zmysły wciąż wołają: "proszę wróć".

Jestem. O każdej porze. Kiedy mam dobry humor albo jestem zmęczona  wtedy kiedy boli mnie gardło i wtedy kiedy wieczorami płaczę. Jestem nawet wtedy kiedy nie mam ochoty z nikim gadać bo mam wszystkiego i wszystkich dosyć. Dla Ciebie jestem zawsze.

freakyy dodano: 3 luty 2014

Jestem. O każdej porze. Kiedy mam dobry humor albo jestem zmęczona, wtedy kiedy boli mnie gardło i wtedy kiedy wieczorami płaczę. Jestem nawet wtedy kiedy nie mam ochoty z nikim gadać bo mam wszystkiego i wszystkich dosyć. Dla Ciebie jestem zawsze.
Autor cytatu: niekoffana

nie oceniaj mnie po przeszłości. ja już w niej nie żyję!!

take.me.away dodano: 30 stycznia 2014

nie oceniaj mnie po przeszłości. ja już w niej nie żyję!!

I może to bardzo głupie  albo chociaż trochę śmieszne.  Ale dalej chyba łudzę się  że coś z tego będzie.

take.me.away dodano: 30 stycznia 2014

I może to bardzo głupie, albo chociaż trochę śmieszne. Ale dalej chyba łudzę się, że coś z tego będzie.

Definicja szczęścia? Każdy może ułożyć własną. Dla kogoś będzie to drogi samochód  dom z basenem i własna firma. Dla innej osoby mogą to być tylko oczy ukochanej osoby  a następna szczęściem nazwie chleb i dach nad głową. Dla mnie szczęście to coś  czego nie potrafię uprzedmiotować. Kiedyś szczęściem nazywałam minuty spędzone z dawniej najważniejszą osobą w moim życiu. Teraz jednak poznałam inną definicję tego słowa.  Szczęście  to cholerny demon  pieprzona niewidzialna otoczka  która oddziela nas od świata problemów  zmartwień ale tylko na jakiś czas. Dla jednej osoby na lata  dla innej na miesiące  a dla jeszcze kolejnej na dni  czy minuty. Zaklęcie  które pryska  prędzej  czy później. Jest jak narkotyk  przysłania świat a później kopie nas w dupe i każe płacić za swoją obecność. Płacić łzami  nieprzespanymi nocami i wielką  pierdoloną samotnością...

cooookies dodano: 29 stycznia 2014

Definicja szczęścia? Każdy może ułożyć własną. Dla kogoś będzie to drogi samochód, dom z basenem i własna firma. Dla innej osoby mogą to być tylko oczy ukochanej osoby, a następna szczęściem nazwie chleb i dach nad głową. Dla mnie szczęście to coś, czego nie potrafię uprzedmiotować. Kiedyś szczęściem nazywałam minuty spędzone z dawniej najważniejszą osobą w moim życiu. Teraz jednak poznałam inną definicję tego słowa. "Szczęście" to cholerny demon, pieprzona niewidzialna otoczka, która oddziela nas od świata problemów, zmartwień ale tylko na jakiś czas. Dla jednej osoby na lata, dla innej na miesiące, a dla jeszcze kolejnej na dni, czy minuty. Zaklęcie, które pryska, prędzej, czy później. Jest jak narkotyk, przysłania świat a później kopie nas w dupe i każe płacić za swoją obecność. Płacić łzami, nieprzespanymi nocami i wielką, pierdoloną samotnością...

 Pływam w dymie mostów  które spaliłem. Więc nie przepraszaj   tracę to  na co nie zasłużyłem.

take.me.away dodano: 24 stycznia 2014

"Pływam w dymie mostów, które spaliłem. Więc nie przepraszaj - tracę to, na co nie zasłużyłem."

Umierałam zbyt wiele razy. Traciłam coś  co nigdy nie powinno wypaść mi z rąk. Upadałam w momentach  w których wypadało stać. Poddawałam się  kiedy trzeba było walczyć. Odmawiałam  gdy najodpowiedniej było powiedzieć  tak . Robiłam wszystko na przekór. Szłam pod prąd. Unikałam życia. Byłam słaba. Ale dziś jest kolejny dzień stycznia. Jeden z tych  który pyta mnie: co zmieniło się od początku roku? A ja ze smutkiem w oczach i wstydem na twarzy  odpowiadam krótkie: zupełnie nic. Dziś jest zwykły dzień  kolejny  taki sam jak wczoraj i pewnie jutro  monotonny  przepełniony żalem i samotnością. Dziś jest 24 styczeń. Cholera. Od nowego roku minęły już dwadzieścia cztery dni mojej żałosnej tęsknoty do Ciebie. A przecież miało być lepiej.   yezoo

take.me.away dodano: 24 stycznia 2014

Umierałam zbyt wiele razy. Traciłam coś, co nigdy nie powinno wypaść mi z rąk. Upadałam w momentach, w których wypadało stać. Poddawałam się, kiedy trzeba było walczyć. Odmawiałam, gdy najodpowiedniej było powiedzieć "tak". Robiłam wszystko na przekór. Szłam pod prąd. Unikałam życia. Byłam słaba. Ale dziś jest kolejny dzień stycznia. Jeden z tych, który pyta mnie: co zmieniło się od początku roku? A ja ze smutkiem w oczach i wstydem na twarzy, odpowiadam krótkie: zupełnie nic. Dziś jest zwykły dzień, kolejny, taki sam jak wczoraj i pewnie jutro, monotonny, przepełniony żalem i samotnością. Dziś jest 24 styczeń. Cholera. Od nowego roku minęły już dwadzieścia cztery dni mojej żałosnej tęsknoty do Ciebie. A przecież miało być lepiej. [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć