 |
Minęli się jak obcy, bez gestu i słowa, ona w drodze do sklepu, on do samochodu. Może w popłochu albo roztargnieniu, albo niepamiętaniu, że przez krótki czas kochali się na zawsze.
|
|
 |
Wspomnienia nie znikają jak śnieg.
|
|
 |
Najgorszy jest moment, w którym czekasz na coś i tak boleśnie nic się nie dzieje. I prawdopodobnie nic się nie wydarzy. A mimo to Ty nie potrafisz przestać czekać.
|
|
 |
Zamiast tego odeszła. Coś jej mówiło, że to dobre rozwiązanie.
Tylko czy ktoś mógłby jej wyjaśnić, czemu robienie tego, co trzeba, tak bardzo bolało?
|
|
 |
She's more than you deserve, she's just far better than me.
|
|
 |
Czemu sam dźwięk jego imienia nadal powodował ukłucie bólu?
|
|
 |
Nigdy się nie zakochuj, skarbie, to za bardzo boli.
|
|
 |
Jak on to robił, że sprawiał, iż zwykły dotyk był niczym słodki grzech?
|
|
 |
Klepnęła go w ramię.
- Myślisz, że jesteś aż tak uroczy? -
Uśmiechnął się szerzej. -
- Myślę, że lubisz, jak całuję. - Spojrzał na jej usta, na których wciąż czuła ich pocałunek.
- Naprawdę? - Zaczęła się droczyć. - Jesteś taki pewny siebie?
- Jestem pewny, że już nie jesteś zdenerwowana. A to najważniejsze, prawda? - Przesunął palcem po jej ustach. - Bo naprawdę nie cierpię, kiedy jesteś zdenerwowana.
|
|
 |
Nie ma to jak umrzeć, by zrozumieć, jak żyć.
|
|
 |
Nic, co ma jakąś wartość, nie jest łatwe.
|
|
 |
Jestem bez serca? No cóż, Twoja szkoła
|
|
|
|