 |
Na ulicy słowo droższe od pieniędzy.
|
|
 |
Pewne jest jedno - słowa obracać w czyn, nie ma co obiecywać, pustym gadaniem zbyć.
|
|
 |
Sam nie jestem święty, bo w życiu różnie jest, czasami zawiodłem chociaż starałem się, wiem, na dobrych chęciach zbudowane piekło, nie raz na pewno skoczyło w gorę tętno.
|
|
 |
Tylko kilku od początku gra w otwarte karty, a niewielu ma to w sercu, dla Was ziomy farcik.
|
|
 |
W domu chlew, w bani mętlik, a w duszy śmietnik.
|
|
 |
Niestety boli niespełniona obietnica, niełatwo jest wybaczać, gdy ranne są uczucia.
|
|
 |
Kto daje plamę musi pożegnać szacunek, było takich paru, obrali zły kierunek, niby tacy twardzi, niby znali się na rzeczy, dziś już nie ma ich wśród nas, nikt nie zaprzeczy.
|
|
 |
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej przez trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość?
|
|
 |
Więc dlatego wszyscy przegramy; dlatego, że przechodziliśmy obojętnie obok czegoś, kiedy powinniśmy pozostać; i dobrze, że nam to nie będzie wybaczone
|
|
 |
Często się zdarza, że dopiero przyszłość pokazuje nam, ile coś było warte
|
|
 |
Często się zdarza, że dopiero przyszłość pokazuje nam, ile coś było warte
|
|
 |
"Żałuję, że nie mogę podejść do niego. Posłuchaj, powiedziałabym, nie tak wyobrażałam sobie nasze życie. Możliwe, że zbłądziliśmy, ale wolę zabłądzić z tobą, niż z innym dojść do celu.”
|
|
|
|