 |
dobre i złe chwile przepalone szlugiem. romantyczne spacery, te nocą po wódę.
|
|
 |
żebyś umiał sie wycofać w odpowiednim momencie...
|
|
 |
" nieważne czy mnie lubisz, nieważne czy popierasz. bo ja mam swoich ludzi i ide z nimi w melanż. "
|
|
 |
musisz mieć odporną psyche, na ten cały horror.
|
|
 |
moja miłość ginie w zimnym piwie.
|
|
 |
proszę, nie przerywaj mi gdy cię ignoruję.
|
|
 |
ty będziesz rytmem, a ja będę bitem.
|
|
 |
wczoraj, nocą przed jutrem.
|
|
 |
a capella, a capella, o o o
|
|
 |
pamiętam ten dzień, dla innych ludzi była to zwykła niedziela, a dla mnie to najpiękniejsza niedziela w moim całym życiu. wtedy on pojawił się w moim sercu i zmienił status z kolegi, na faceta mojego życia. ale też pamiętam tą inną niedzielę, która była najgorszą w moim zyciu. wtedy status z faceta mojego życia, został zmieniony na nieznajomego skurwiela bez uczuć.
|
|
 |
chcę znowu być szczęśliwa. moją dłoń połączyć z Twoją, siedzieć na jakiejkolwiek ławce wtulona w Ciebie i czuć Twoja głowę, położoną na mojej. chciałabym znów widzieć pojawiającą się wieczorem wiadomość "dobranoc, kocham Cię". chcę to znów przeżywać, ale tylko z Tobą, bo nikt inny nie zastąpi mi Ciebie, rozumiesz? nikt.
|
|
 |
to, że się śmieję, świetnie się bawię, nie mam worów pod oczami i rozmazanego tuszu to wcale nie znaczy, że jestem szczęśliwa, tylko, że pogodziłam się z rzeczywistością, z brakiem Twojej osoby przy mnie.
|
|
|
|