 |
I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz, a tak poza tym, to wcale nie jest ok, nie jest ok, cześć.
|
|
 |
Udowodnij swoją wyższość jeszcze raz, jakbym kurwa nie wiedział w co grasz. Gdy byliśmy razem, to myślałem, że damy radę, a co myślą o nas ci, dla których zawsze byliśmy przykładem.? Ty, jakie inne.? Kolejna i jeszcze jedna, i teraz wiem, jak to życie można łatwo przegrać.
|
|
 |
Bo wolę żebyś nie istniał, niż żył obok mnie.
|
|
 |
Problem w tym, że nie mam Ciebie, ale kto by tam się przejął. .
|
|
 |
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz, i nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać, i że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię, i tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
po co mam ściemniać jak zawsze.? Rozumiesz.? Bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej W Kurwe.
|
|
 |
Umierałam każdego dnia, czekając na ciebie. Kochanie, nie bój się, kochałam cię przez tysiąc lat. Będę cię kochać przez kolejne tysiąc...
|
|
 |
Twój każdy dotyk przyprawia mnie o dreszcze. Mój każdy dotyk sprawia, że mówisz ' jeszcze '.
|
|
 |
Choć czasem niemiłosiernie mnie wkurwiasz to fajnie by było, jakbyś wrócił do mojej codzienności../?
|
|
 |
nie zasnę ze świadomością, że Cię zabrakło. tylko dlatego że nie zniosłabym dławienia się łzami zaraz po przebudzeniu.
|
|
 |
kocham Cię i nienawidzę sie za to. - i ta nie wiedza czy po usłyszenia takiego zdania zacząć płakać ze szczęścia czy z rozpaczy.
|
|
 |
bronię się przed uczuciem. ale jak można walczyć z czymś tak potężnym, jak chwile kiedy otwierasz dach samochodu a ja w zupełnym ciemnościach doszukuję się swojego odbicia w Twoich tęczówkach, i tak trwamy bez słowa a całego obrazu dopełnia zapach powietrza po deszczu. w takich momentach zastanawiam się jak życie potrafi być abstrakcyjne. w takich momentach wiem, co będę wspominać kiedy mi już Ciebie zabraknie.
|
|
|
|