 |
Czasem myślę, że romantyzm uciekł mi przez okno.
|
|
 |
Znów sie pogubiłam w tej naszej znajomości. Jesteśmy znów tu, znów zaczynam Ci ufać, a Ty znowu dzwonisz, mówisz mi, że dzisiaj to nie wyjdzie.
|
|
 |
Wiedz, że odnajdziemy się w pościeli, ale w życiu niekoniecznie.
|
|
 |
Nie dotyczył nas ten akapit.
W naszej historii, którą pisały nam moje wady.
|
|
 |
Nawet powietrza, którym oddychasz, nie potrzebujesz. Zauważysz to w chwili śmierci..
|
|
 |
Niczego Ci nie potrzeba do tego abyś istniał, i niczego Ci nie potrzeba do tego, abyś istniał wiecznie.
|
|
 |
Spać. Przespać rok, siedem lat.
|
|
 |
Przykazania? Już najmłodsi nie traktują ich poważnie. Wysadźmy się w powietrze dziś w centrum o szesnastej. Razem raźniej, życie depcze wyobraźnię.
|
|
 |
Gdzieś pomiędzy kreskami fety i pustymi butelkami zgubiliśmy wiarę w siebie, straciliśmy wiarę w nas. / slonbogiem
|
|
 |
chce być zawsze przy nim, bo to w nim czuję coś, co chciałam poczuć w kimś, kto będzie mnie doskonale rozumiał bez żadnych słów. pierwszy raz potraktowałam kogoś na poważnie. mimo że ciężko mi jest popaść w uzależnienie od drugiego człowieka to on spowodował, że wpadłam w nałóg, ale wyjątkowy, z którego nie chcę się wyleczyć. i na pewno nie będę żałowała. przeszłość to przeszłość. może i nie da się jej całkowicie zapomnieć to ja pamiętam tyle te chwile, które mnie czegoś nauczyły - nie ufaj wszystkim, ufaj tylko sobie i staraj się zaufać drugiej połówce. i nie żałuje niczego, każdy smutek był potrzebny, żeby zobaczyć perspektywy na przyszłość i jestem pewna, że nie jesteśmy jedną z tych par, która po kilku latach mijając się w pojedynkę ze swoją nową połową zachowuje się jakby nigdy nic między nimi nie było. my będziemy na zawsze.
|
|
 |
Przyjdzie taki dzień wiesz, że przestanę się martwić
moje jedno spojrzenie i wiesz, że to się sprawdzi.
|
|
 |
Serce nie sługa przecież i nie chce słuchać przekleństw i nie chce widzieć łez, i nie bądź smutna więcej.
|
|
|
|