 |
|
* Jeszcze niejedna łza spadnie zanim zrozumiem wszystko, niejeden dzień minie zanim zacznę budować swą przyszłość, a dziś krzyczę głośno, bo tak każe smutne serce. /grammatik
|
|
 |
|
*Znów ten stan, że nie wiem, co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi. / Sokół
|
|
 |
|
*Mam dość, chcę odpocząć, mam wyjebane. / Sokół
|
|
 |
|
Kochanie proszę, powiem ci coś Na dziś wrażeń w mojej głowie już dość. / Sokół
|
|
 |
|
frustracja jest autodestrukcji krewną, daj mu ją w prezencie, a ambicje strawią go od wewnątrz.
|
|
 |
|
Brak równowagi zasiewa ferment duży
Słońce i tak musi wyjść po burzy
|
|
 |
|
Się nie nakręcam już więcej nie rozkminiam
Bo prawdziwe uczucie co by się nie działo nie przemija
|
|
 |
|
I bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca
Bo to co cię uskrzydla potrafi być jak morderca
|
|
 |
|
Nagle mówisz kocham Cię a ja czuję to samo
Te dwa proste słowa dają ukojenia ranom
|
|
 |
|
Teraz, zostały te wspomnienia i łzy I trzeba żyć kurwa, i trzeba żyć.
|
|
 |
|
Nie czaje tych co trwają w dziwnych związkach , kochasz to jesteś , nie to nara piątka.
|
|
 |
|
Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła.
|
|
|
|