|
-Czy ona wie, że Twoje pieprzyki na lewej ręce tworzą trójkąt? Że rozpuszczasz czekoladę pod językiem? Że pomidorową jadasz tylko z makaronem, a Twoje rzęsy opadają, gdy przepełnia Cię smutek? -Nie wiem, wydaje mi się, że nie. -To dlaczego do cholery mnie na nią zamieniłeś...?
|
|
|
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny, były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.'
|
|
|
- Czy bierzesz sobie tę oto kobietę za żonę? - Wygląda na to, że muszę. - A czy ty, bierzesz tego oto człowieka za męża? - Skoro nalega.
|
|
|
' Usiadłam i objęłam głowę rękami. Marzyłam, żeby ja odkręcić, położyć na podłodze przed sobą i dać jej takiego kopa, żeby się odchrzaniła i poleciała, gdzie pieprz rośnie, i żebym jej nigdy nie mogła odnaleźć .
|
|
|
Tylko Ty mi zostałaś . ty nie jesteś jak "inni" ty jestes moja i w dodatku niezwykła . Masz kilka wad ale ja je kocham . tak jak Ciebie Kocham . Już na zawsze , nikt nigdy nie bd w moim sercu najważniejszy . tylko ty moja jedyna Najukochańsza Julu$a :* / marzycielka_007
|
|
|
Zaćpane , niebieskie oczy. Bluza o zapachu papierosów i markowych perfum . Ślina o smaku zielonego Lecha . Te chwile z Tobą . Wszystko tak samo ważne . :*
|
|
|
Siedzę w ciemnym pokoju , wpatrując się sowim wzrokiem w ekran mojego monitora . Oglądam już od godziny zdjęcia w Twojej galerii jak czule całujesz się z dziewczyną . Co chwilę zmieniam piosenkę na coraz to smutniejszą . Łzy spływają mi po policzkach . Nie z zazdrości lecz z własnej bezsilności . Pijąc kolejny łyk czarnej kawy , zaciągam papierosa . Nie rozumiem jak można być tak głupim , aby cierpień , nie spać i wpadać w nałogi przez osobę , której tak na prawdę nigdy nie miałam .
|
|
|
Przyjaźń między dziewczyną, a chłopakiem istnieje. Ale do czasu
|
|
|
Uwielbiam drogi, którymi chodziliśmy razem - a nie było ich dużo, bo przecież to były przypadki i nienawidzę czasem i Ciebie i siebie za to, że jestem w pieprzonym martwym punkcie i żadne z nas nic z tym nie zrobi. Będziemy tak tkwić. Ja będę dla Ciebie koleżanką ze szkoły, a Ty będziesz sprawiał, że szybciej oddycham, gdy mówisz mi „cześć”, ale mimo wszystko warto mieć nadzieję, nie? ..
|
|
|
Byłes jedynym chlopakiem dla ktorego bylabym gotowa na wszystko. Dosłownie na wszystko.Byles jedynym ktory mnie zmienił.I jedynym ktory był, jest i nadal bedzie tak bardzo jeden. Byłes jedynym , na ktorego nie bylam wsciekla za to , co mi zrobil. Jedynym, ktory zmienia mnie nawet po rozstaniu, i ktorego jedna połowa mojego serca bedzie mimo wszystko kochała do konca zycia .
|
|
|
'Obudził ją sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy . Jednak znikał w chwili czytania wiadomości "słuchaj.. nie mogę tak dalej" ee.. co się dzieje ? "..ja.. ja już cię nie kocham ! nigdy nie kochałem" coo ? Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? jak może.Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'.. planowali przyszłość.. chcieli zbudować biały dom mieć psa i gromatkę dzieci. a on tak po prostu pisze, ze jej nie kocha ?! .. Dziewczyna wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz ? Wyszła z domu cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem .szła trzęsąc się, nogi jej się uginały ale szla. Poszła w miejsce gdzie chodzili razem. Nad jezioro. usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspolne chwle. Pierwszy pocałunek ? Pierwsze "kocham cię" .. nie wytrzymała. Wskoczyła do wody. Nie przeżyła. On tymczasem wysyłał jej sms "Prima aprilis kochanie :*"
|
|
|
|