|
"Spójrz prawdzie w oczy, mieliście zezowaty koniec. Popatrzyliście sobie prosto w oczy raz, a potem każde poszło w inną stronę".
|
|
|
Weszłam z mrozu do ciepłego domu, nadal czując pozostałości chłodu przeszłości.
|
|
|
Pierwszy ostatni pocałunek pamiętam doskonale, lecz kim teraz jesteś, pojęcia nie mam wcale.
|
|
|
Słodkie kłamstwa wsadź se w dupę, patrz mi w oczy wprost.
|
|
|
#66. Nie piszę już wierszy, wesołych czy smutnych. W ogóle przestałem ważyć wspomnienia. ~ D. Lidzbarski.
|
|
|
Zanim rozjuszysz mnie w klatce, a siebie wydrapiesz zazdrością, wyjmij mi z gardła palce i nie myl miłości z własnością.
|
|
|
Niektórzy ludzie są niczym chmury, ponieważ życie staje się o wiele jaśniejsze, gdy odchodzą.
|
|
|
Jeśli chcesz odejść, to odejdź. Jeśli chcesz wrócić, to wróć- żeby tylko do zamka, nadal pasował Ci klucz.
|
|
|
#62. Napisałem więcej wierszy, niż łączących nas dni. Czy to dla Ciebie coś znaczy? Czy wracasz czasem, do tych dobrych, czy częściej do tych złych? Może nie wracasz. Może miewasz lepsze dni. ~ D. Lidzbarski.
|
|
|
Kiedyś tworzyłeś mój świat. Teraz go potworzysz.
|
|
|
To był dziwny rok. Dziwny to chyba idealne określenie. Pełen zarówno złych jak i dobrych sytuacji. Wielkich zmian i decyzji. Pełen niespodzianek, rozczarowań, nowych ludzi, pochopnych decyzji zarówno negatywnych jak i pozytywnych. Trochę niszczący, ale niszcząco wzmacniający. Zdecydowanie wzmacniający.
|
|
|
Z nadzieją zawsze się próbuje czegoś drugi raz, a podobno nie warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki; tonący brzytwy się chwyta, a nam dziwnie krwawią dłonie, chyba utonęliśmy już dawno.
|
|
|
|