 |
Dziś sam, wcześniej Ty i ja, nas dwoje
|
|
 |
Wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci
|
|
 |
Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu
|
|
 |
Serce i ciało poznały blizny
|
|
 |
Pogadajmy o swoich byłych, kurwa mać ile to już ich było
Jedna miała fajne to, druga tamto, ale czy o to chodziło?
|
|
 |
Może chodźmy na stację po piwo
Albo pójdźmy gdziekolwiek, wyjedźmy
|
|
 |
Nie wiem już czym jest miłość, wypijmy zdrowie panowie
Za te chwile, które przeminą, za te rzeczy, które coś w nas zabiło
|
|
 |
"Wiem, że chcesz się dopasować do innych tak mocno, jak tego nie chcesz. Ale jest powód, dla którego tak nie jest. Wszystkie te dzieciaki próbują zachowywać się jak dorośli. A ty jesteś dorosła i próbujesz zachowywać się jak dziecko..." ..
|
|
 |
"Jak dobrze, że jesteś." Chyba nigdy nie wypowiem tych słów. "Twoja strzała jest zatruta, ale tarcza jest nade mną..." ..
|
|
 |
" Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej, niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami. " ..
|
|
 |
Miał oczy jak wielu, a jego styl niczym nie wyróżniał się od pozostałych. Miał normalne włosy, na których wiecznie panował nieład. Miał kilka pieprzyków, jak każdy człowiek. I uśmiechał się zwyczajnie do ludzi. Jednak gdy pozwolił mi pokochać siebie, wszystko to stało się wyjątkowe.
|
|
 |
chciałam o tobie zapomnieć, ale gdzieś na dnie serca leży okruszek miłości, kropelka nadziei, milimetr szansy, deczko wiary, grosik wspomnień, sekunda tęsknoty.
|
|
|
|