 |
|
Raz jest dobrze, a raz nie.
|
|
 |
|
i nie pamiętać, że kiedyś było pięknie
|
|
 |
|
dziś ten smutek rodzi gniew, mała krzycz, urwij łeb kurwie
|
|
 |
|
Czasem nie wiem, kim jestem na prawdę
i nie wiem czy tu będziesz ze mną na zawsze.
|
|
 |
|
Tamtej nocy to se ładnie zagrałaś,
"przecież nie chce Cię znać wypierdalaj".
|
|
 |
|
i znów udawać, że jest dobrze, a nie jest dobrze od dawna.
|
|
 |
|
nie patrzcie sobie w oczy, bo i po co chłonąć smutek
|
|
 |
|
idę drogą przez syf, ale z kierunkiem na Eden
|
|
 |
|
Kiedy patrzę w twoje oczy zmęczone, jak moje,
chciałbym znów upić się dziś wieczorem, jak co dzień
|
|
 |
|
buduję mur, bo miłość to ogień
|
|
|
|