 |
Nawet o tym nie myśl, wiem, że się nie poddasz. / Pih
|
|
 |
Pamiętam was razem, nierozłączni, całość,
fantomowy ból, to wszystko co Ci zostało.
Wiem, że się starałeś, miałeś sporo do ukrycia
i wróciły stare sprawy, te z pierwszego życia.. / Pih
|
|
 |
Teraz oglądasz ją z innym typem,
cisza dłuższa, niż całe, wasze wspólne życie. / Pih
|
|
 |
Znów do domu wróciłeś pijany,
pięści zostawiły krwawe ślady, szorujesz ściany.
Każdy dzień jak od kalki, jesteś jak ta w dłoni gąbka,
z życia wycofany, obłędem przesiąkasz. / Pih
|
|
 |
I nie czujesz już nic,
nie wierzysz w nic -
zupełnie nic. / Pih
|
|
 |
Wiesz, że zawsze możesz na mnie liczyć,
niezależnie od pory..
Ale dzisiaj obiecaj mi jedno, tylko jedno -
My nigdy się nie poddajemy. / Pih
|
|
 |
Nie jesteś jedynym powodem moich uśmiechów, ale stanowczo ulubionym < 3
|
|
 |
dziś znów zachciałam Cię mieć. w każdym możliwym znaczeniu tego słowa
|
|
 |
obojętność to podstawa, przecież sam mnie tego nauczyłeś.
|
|
 |
jeśli chcesz księcia to zachowuj się jak księżniczka. nie jak szmata.
|
|
 |
dym z papierosa zakrył Jego uśmiech. spojrzenie mówiło, jak cierpi.
|
|
 |
Zniszczyć to Ty sobie możesz ryj przez tą tonę pudru, a nie mnie.
|
|
|
|