 |
nie chcę oddechu na karku czy dłoni na biodrach. chcę dotyku naszych serc
|
|
 |
nigdy już nie mów mi, że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie. mów, że jestem najważniejszą kobietą na świecie. bo kiedy się roztyję, zestarzeję lub pochoruję nadal będę tą najważniejszą.
|
|
 |
nigdy wcześniej nie czułam się tak zagubiona, tak bezradna i pełna rozpaczy.
|
|
 |
tak trudno zakończyć jest to, co się jeszcze dobrze nie zaczęło...
|
|
 |
'' gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto, z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto.''
|
|
 |
walkę kończy śmierć, każda inna rzecz walkę jedynie przerywa.
|
|
 |
bawisz się słowami. upajasz się nimi. słowami chcesz zastąpić normalne, ludzkie uczucia, których w tobie nie ma.
|
|
 |
nigdy nie ma się drugiej okazji, żeby zrobić pierwsze wrażenie.
|
|
 |
marzę o mężczyźnie. moim, ale takim - bez fałszu, zatajeń i nieporozumień.
|
|
 |
boimy się kochać. boimy się momentu, gdy zacznie nam zależeć, gdy jedno słowo, jeden moment, jeden gest będzie mógł nas zniszczyć
|
|
 |
Bo mam wakacje, wszystko mi wolno! Chcę się całować i jeździć konno!:D
|
|
 |
Nie wyobrażam sobie już życia bez Niego. Jest moim szczęściem, radością.. Daje mi tak wiele sił na kolejny dzień. Stara się i walczy o mnie. Kocha tak bardzo szczerze, okazując to jednocześnie bez przerwy. Nie jest słodkim chłopakiem, który mówi o tym, że kocha, a zaś po chwili przynosi masę prezentów i chwali się wszystkim wokół. Jest spokojnym, stonowanym facetem, który lubi czasem pokrzyczeć, po marudzić, pośmiać się, czy tak po prostu... Poprzytulać się oraz całować. Nie jest typem człowieka, który odrzuca, gdy coś jest nie tak. Kiedy mówi, że kocha stara się to okazać. Pociesza, gdy jest smutno, a kiedy już totalnie przeginam karci mnie i wstawia do pionu. Stara się być dobrym chłopakiem, ale często się sprzecza, iż są lepsi od Niego. Może i są, ale co mnie to interesuje...? Nic. Wystarczy mi On sam i Jego obecność. Nie widzę poza Nim nikogo innego i widzieć nie będę chciała. To On sam dał mi tyle szczęścia, którego brakowało mi przez te długie lata samotności. / remember
|
|
|
|