 |
jutro miesiąc, odkąd jesteśmy razem. uhuhuhuhhu. < 3 // szeejk
|
|
 |
dla ciebie to sześć liter, a dla mnie całe życie ♥ // szeejk
|
|
 |
Niby nic już nas nie łączy, częste kłótnie, ostre słowa, kilko miesięczne ciche dni w których nawet nie myśleliśmy o sobie, ale z pewnością gdyby coś ci się stało, zalałabym się złami, uwierz.
|
|
 |
Uwielbiam się z nią kłócić,uwielbiam się z nią wyzywać,uwielbiam ją denerwować,uwielbiam obcinać jej włosy gdy leży na ławce,uwielbiam ją rysować długopisem,uwielbiam z nią gadać na lekcjach,uwielbiam gdy się śmieje ,uwielbiam gdy dostaje za to , że gada na lekcji a to ja gadam,uwielbiam jej minę gdy to ja dostaje lepsza ocenę,uwielbiam gdy strzela focha a po 3 sekundach mówi "już mi przeszło",uwielbiam gdy spada z ławki,uwielbiam mówić jej "schowaj cycki" ,uwielbiam ściągać jej spodnie, uwielbiam zabierać jej jedzenie,uwielbiam się do niej zaczynać a później uciekać,uwielbiam rysować jej po zeszycie,uwielbiam gdy tylko się na nią spojrzę a ona już wie o co mi chodzi , uwielbiam ją całą i kocham ,kocham jak siostrę.|kissmebabyx3
|
|
 |
mogę żyć bez picia, jedzenia, fajek, alkoholu, ale bez niego nie! ♥ // szeejk
|
|
 |
cholernie wkurwia mnie fakt, że za niektórych bliskich mi osób byłabym w stanie zamordować, a oni nawet nie raczą zapytać co u mnie.
|
|
 |
pamiętam jako 12 latek włóczył się po osiedlu ze starszymi kolesiami, a piątkowego popołudnia już był nieźle wprawiony. pamiętam 3 lata spędzone z nim w ostatniej ławce na polskim. pamiętam, że to on dał mi pierwszy raz skosztować wódkę na ławce w parku, to z nim przywitałam tam cudowny wschód słońca. zawsze dzielił ze mną szluga na pół czy puszkę piwa.pamiętam gdy rzucał w moje okna szyszkami i darł się że mnie kocha,kocha jak siostrę. kiedy chciał wciągnąć, za każdym razem wyganiał mnie z pokoju. pamiętam rozwalony domofon, wybitą szybę w radiowozie, ukradzionego kubusia z biedry, którego butelkę mam do teraz. pamiętam gdy powiedział że wyjeżdża, moje i jego łzy w oczach. telefon od jego mamy,że mieli wypadek. pamiętam znikającą trumnę w ziemi i dzień w którym straciłam przyjaciela./slaglove
|
|
 |
-idę do sklepu, kupić Ci coś? -no, trutke na szmaty. -na szczury chyba jej wystarczy.. xd | z serii: inteligentne rozmowy eveelin i szeejk ♥
|
|
 |
i choć wchodzę w to bagno setny raz, wiem, że kiedyś z niego wyjdę. // szeejk
|
|
 |
jasne. zawsze wszystkiemu winna jestem ja. czemu zawsze wina spada na mnie, skoro ty też nie jesteś święty?
|
|
|
|