 |
a potem, późną nocą, tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę, jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń, jak chęć, dzielenia jedynie z Tobą, tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową, uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach, w których dominowałeś od zawsze. opowiem, jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie, i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie, wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie, jak błagałam, abyś był tym, z którym wszystko nabierze sensu, z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy, a po czasie zbuduje mój dom, i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano, tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy, a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym, którego będę co wieczór całować na dobranoc, przytulać bez zahamowań, i mieć na wyłączność, tego, który będzie tym jedynym, za którego kiedyś umrę, i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo. / endoftime
|
|
 |
' Szła nawalona w jego stronę. Potykała się o własne nogi. Podbiegł do niej i podniósł ją z kolan. `Kurwa, co z Tobą?` Zapytał przerażony. Śmiała się, choć przecież była zalana łzami. `Nic, dasz mi buzi?` Wyciągnęła szyję w jego stronę. `Uspokój się.` Mruknął. `Co? Już Ci się nie podobam? Ona jest lepsza?` Warknęła. W odpowiedzi wciągnął tylko głęboko powietrze. Oparł ją o auto. Zakryła twarz dłońmi. `Ej, nie płacz. Cichutko.` Podniósł jej twarz, by na niego spojrzała. Uśmiechnął się. `Przepraszam.` Szepnęła. Opadła bezwiednie przytulając się do niego. `Nie chcę mieć Ciebie tylko w snach.` Ledwie było słychać co mówi. Każde z tych słów poprzedzał szloch. Zasnęła mu między ramionami. `Super.` Bąknął pod nosem. Wziął ją na ręce. Poczuł, jak jej skóra cierpnie pod jego dotykiem. `Tak, też Cię kocham.` Powiedział i położył ją na tylnim siedzeniu swojego auta. Zatrzasnął drzwi. `Cholera!` Wrzasnął i przetarł zmęczone oczy. `Cholera, no.
|
|
 |
' przyjaciółka' która kręci z twoim byłym to nie przyjaciółka . amen [ koteceqq]
|
|
 |
Napluć wszystkim ' kochanym ' osobom , uśmiechnąć się i powiedzieć : to za tą wspaniałą przyjaźń.♥
|
|
 |
Zakupy są lepsze niż miłość, możesz wybierać w kolorach, krojach a w miłości nawet nie masz prawa decydować, bo wszystko robi za Ciebie Twoje durne serce.
|
|
 |
lato ? daj spokój , przecież wiesz , że to nie tylko obce kraje , okulary przeciwsłoneczne , zajebista opalenizna i fajne ciuchy . to czas , w którym serce , które prawie umarło zimą odżywa . wszystkie uczucia się włączają i nabierają kolorów , tymbarki znów smakują jak miłość w płynie i chudniesz od samego śmiania się . żyjesz chwilą , a wszystkie plany , które przyjdą ci na myśl odrazu realizujesz . zakochujesz się w kilku facetach naraz , zwykle nie wiesz co robić , bywasz u przyjaciółki częściej niż w domu i po prostu - żyje się kurw* łatwiej .
|
|
 |
Czulam ze czujesz to co ja, moze sie myle czulem tak gdy spojrzeniami spotkalismy sie przez chwile /pezet
|
|
 |
Gęsia skórka wróciła i twarz zawstydzonego dziecka gdy tylko na mnie spojrzysz | dzyndzel .
|
|
 |
Za mała aby dotknąć nieba, za niska aby wziąć do pyska .
|
|
 |
Jeżeli mnie ignorujesz nie oczekuj później , że będę dla Ciebie wspaniałą znajomą .
|
|
 |
DODAM JAKIEŚ FAJNE WPISY NA MOBLO *5 minut później* TAKI CHUJ..
|
|
|
|