 |
Czym dla Ciebie jest szczęście? Setną parą nowych butów w szafie? Nowym zwierzątkiem? Dobrymi wynikami w szkole? Wygraną na loterii? Pochwałą od innych? Zdrowiem? Dla mnie szczęściem jest garstka tych prawdziwych ludzi wokół mnie, tych którzy kochają mnie nie za lecz pomimo. Tych których jestem pewna bardziej niż siebie. Tych którzy skoczyli by za mną w ogień. / ifall
|
|
 |
A teraz tylko popijam wódkę zimną wódką.
|
|
 |
I już jest za późno żeby cokolwiek naprawiać. Może spóźniłeś się o jeden dzień, a może o moją jedną łzę. / esperer
|
|
 |
Chciałabym żeby wrócił. Żeby powiedział, że nawet jeśli teraz jest chujowo to tylko po to, żebyśmy potem mogli się mocniej kochać i doceniać to co prawie straciliśmy. Chciałabym, żeby to jego "na zawsze" jednak coś znaczyło. Chciałabym, naprawdę. / esperer
|
|
 |
Proszę Cię, nigdy nie korzystaj ze świadomości, że możesz mnie zabić jednym słowem. / esperer
|
|
 |
To nie jest tak, że przyjdziesz, przeprosisz, że spóźniłeś się o całe życie, ja Ci wybaczę i będziemy żyć szczęśliwe. To jest tak, że wypierdalaj w tej sekundzie. / esperer
|
|
 |
To nie tak, że o Tobie nie myślę, bo przecież jesteś obecny w każdej minucie mojego życia. To nie tak, że zapomniałam, bo umiem opisać Cię z najdrobniejszymi szczegółami. Po prostu łatwiej udawać obojętną niż znosić te współczujące spojrzenia ludzi, wysłuchiwać po raz setny, że wszystko się ułoży w momencie, kiedy tak naprawdę nic już do siebie nie pasuję. / esperer
|
|
 |
Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość? Miłość?
|
|
 |
Nie nawdze jak ktos mówi że los tak chciał ! Może los chciał ale ja nie :(
|
|
 |
w jednej chwili masz wszystko a już w drugiej tylko siebie !
|
|
 |
Masz przyjaciółkę mówicie sobie wszystko i przychodzi taki moment, że się oddalacie od siebie...starasz się aby wasza przyjaźń przeżyła, ale ona zachowuje się dziwnie, nie rozumiesz jej, nie mówi ci teraz o wszystkim...zmienia się nie do poznania. To boli, ale chyba życie takie jest...Nic nie trwa wiecznie :(
|
|
 |
Mam przyjaciół, ale nie wiem czy oni są prawdziwymi przyjaciółmi...w ogóle to nie wiem czy są moimi przyjaciółmi czasem boje się im coś powiedzieć nie wiem czy do końca im ufam :( Zrozumiałam że w moim życiu nigdy nie będzie takiej osoby, której mogę zaufać i wszystko powiedzieć...to życie nauczyło mnie nie ufać nikomu, chyba zawsze będę zachowywać jakiś dystans, nigdy się nie otworze całkowicie nie zaufam do końca. Będę wszystko dusiła w sobie. Tak naprawdę nikt się nie dowie o mnie wszystkiego, może to dobrze a może nie.
|
|
|
|