 |
(...) Patrzysz na niego i widzisz kolesia z fajką w dłoni i złośliwym uśmiechem na ustach, a ja widzę kogoś kto potrafi być czułym, kogoś kto wiele wybacza i kogoś kto pomimo swojej pozy "mam wyjebane" jest najbardziej uczuciową osobą jaką znam. /esperer
|
|
 |
Może się mylę, może nie, ale w chuj przykro mi było. Może za dużo sobie wyobrażałam, czy co, bo koleżanka to od czasu do czasu i nie masz obowiązku tłumaczenia się czy opowiadania. Wyimaginowałam sobie Naszą znajomość za bardzo, a nie mam już siły pajaca z siebie robić i za każdym razem na tej samej zasadzie: "helołłł, Kolego!! Ja tu jestem..." Nie to nie. Nie muszę być dla Ciebie kimś ważnym, przecież nie będę prosić. //bereszczaneczka
|
|
 |
Ale uwierz, że naprawdę chujowo się człowiek czuje wysyłając smsa, który zostaje bez odpowiedzi. Czy to zwykły, czy niezwykły, z informacją, czy z wyznaniem - wyjebane masz na to. //bereszczaneczka
|
|
 |
I wiesz... jest mi tu tak bardzo samotnie bez Ciebie. //bereszczaneczka
|
|
 |
Nie ma takiej rzeczy, osoby, która by mogła wyleczyć mój smutek.. ponieważ nikt i nic nie jest równe Tobie.. //bereszczaneczka
|
|
 |
ten ogień w nas ciągle płonie chociaż każdy osobno podtrzymuje jego płomień. / Frisz
|
|
 |
Chodź pokażę Ci, jak bardzo chce byś był...
|
|
 |
Bo tylko dzięki Tobie czułam się tak naprawdę szczęśliwa. //bereszczaneczka
|
|
 |
Tak więc ukryłam Ciebie w mojej duszy ciasnym zakamarku, na samym dnie poranionego serca i choć wiele łez wylałam z Twojego powodu, na zawsze już jakaś cząstka Ciebie we mnie pozostanie. Nie potrafię inaczej. //bereszczaneczka
|
|
 |
i od tamtej pory noszę w sobie gorycz zmieszaną z największą pogardą... i we mnie, pode mną, nade mną
jest ciemność.
|
|
 |
Dopomóż mi proszę, tylko Ty to możesz. Rozbrajaj rozmową, okruchami ciepła, żeby moje myśli szumiały jak zboże i żeby tęsknota ode mnie uciekła. Wspieraj mnie codzienną swoją obecnością - tak bliską, że na wyciągnięcie dłoni będziemy przez życie przebiegać z szybkością taką, że mnie smutek więcej nie dogoni...
|
|
|
|