|
czy ja na nic nie zasługuje ?
|
|
|
nie zmienia się tylko moja miłość do niego. nadal kocham go tak samo mocno jak kiedyś. jak rok temu i wczoraj. dokładnie tak samo. może nieco inaczej - moja miłość jest silniejsza i bardziej dojrzała. moja miłość jest nadal jednostronna - on nadal mnie nie kocha. ale to nic. mam swoją miłość. jej ciepło może i mnie nie ogrzewa i czasami jest mi bardzo zimno i bardzo smutno i nie mam nikogo, kto chciałby zamienić moje łzy na uśmiech. ale to nic.| koffi
|
|
|
W miłości na odległość trzeba zaakceptować, że nie zawsze można rozmawiać kiedy jeden ma czas, bo akurat drugi nie ma. Trzeba zaakceptować, ze każdy ma swoje życie. Trzeba zaakceptować, że cześciej sie widuje z znajomymi niż z Tobą, ale jeśli ta miłość jest oparta na zaufaniu i miłości bezgranicznej. To można sie nauczyć z tym żyć - na codzień pisać i rozmawiać przez telefon ze sobą, żyjąc swoim życiem. Jednak gdzy przychodzi moment spotkania, zatracać sie totalnie w miłości i namiętności drugiej połówki - zapomnieć o Bożym świecie i celebrować każdą sekundę. Ładować baterie miłości, żeby przetrwać do kolejnego spotkania. Tak właśnie jest z nami, tak to czuje. [kwiatuszek_08]
|
|
|
'jesteś moją prawdziwą miłością - mówił - zostawiłbym dla Ciebie wszystko! Pamiętaj, że zawsze będziesz mogła do mnie napisać i na mnie liczyć. Dla Ciebie zrezygnowałbym ze wszystkiego, byle mieć Cię obok - kłamał dalej'.|
sillythought
|
|
|
Chcę w końcu poczuć, że jestem dla Ciebie ważna, że nie traktujesz mnie jako pierwszej, lepszej. A jeśli, nie możesz mi zapewnić tej pewności, to po prostu odejdź, ale zrób to szybko, może zdołam jeszcze o Tobie zapomnieć. / mlejsi
|
|
|
mam ochotę zasnąć i sie nie obudzić , niech te problemy odejdą prosze!
|
|
|
mam 127 powodów, by umrzeć, następne mi dołóż przy otwartej trumnie..|
basically
|
|
|
olej chuja, niech się buja .|
ansomia
|
|
|
Zamiatam honor pod dywan, nie mogę dłużej udawać, że radzę sobie bez Ciebie. Spójrz, usycham, zapadam się pod ziemię, a ciężkie głazy rzeczywistości przygniatają moje serce tworząc z niego papkę, której niedługo nie będzie można odbudować. Bez Ciebie jestem kaleką niemogącym odnaleźć się w zwyczajnych dla człowieka czynnościach. Nawet herbata nie smakuje już tak jak ta, którą pijałem w Twoim towarzystwie, a przecież każda z nich była parzona przeze mnie. Nie pozwól by mój umysł zaczął tworzyć wspomnienia, które będą jedynym co pozostanie mi po Tobie. Muszę poczuć ciepło Twojej dłoni, inaczej zamarznę, moje ciało, dusza, serce przejdą w stan, którego jeszcze nie znam, a już tak bardzo się obawiam. Uśmiechnij się do mnie miłością, tak szczerą, tak otwartą i błogą jak dawniej. Schowajmy do kieszeni wszystkie rzeki łez, które nas dzieliły, a wyciągnijmy serca na dłoniach by oddać je sobie kolejny raz. Kolejny, ale ostatni, nie chcę rozstań w strugach deszczu, chcę jedynie Ciebie obok./mr.l
|
|
|
|