 |
jedyną racjonalną czynnością jaką powinnam teraz wykonać to utopić się w kieliszku wódki. szybko bezboleśnie i jeszcze w towarzystwie tej, która rozumie mnie najlepiej.
|
|
 |
cześć momencie w moim życiu, którego nie jestem w stanie opisać nawet najbardziej słonymi łzami, którymi karmię codziennie złudzenia, że będzie dobrze. witam cię w moich skromnych progach. rozgość się. zaraz przygotuję pościel, zgadując, że pozostaniesz na długo.
|
|
 |
są problemy za które oddałabyś parę swoich ulubionych butów, które mówią do ciebie 'mamo', byle by się ich pozbyć.
|
|
 |
drżysz ze strachu, który buszuje po twoim ciele, równie drastycznie co dym nikotynowy w płucach. zabija po kolei, z masochistyczną perfekcją każdy kawałek twoich wnętrzności. problemy straszne, równie bardzo co potwory z dzieciństwa, nienagannie cię nachodzą. ale przed nimi nie jest w stanie uchronić nawet kołdra.kładziesz się do łóżka, spać jest lepiej niż żyć na jawie, wtedy mniej boli. śmierć jest dobrym rozwiązaniem. czasami jedynym. ale dla tych kilku uśmiechów w przyszłości, żyjesz. nawet tych, wywołanych lękiem, przy którym dostajesz szczękościsku w obawie, że może być jeszcze gorzej niż na chwilę obecną.
|
|
 |
Dziś są moje Urodzinki ; *** Więc dziękuję tym którzy czasem tu zaglądają i za 16.956 wizyt :) Kocham was ; ***
|
|
 |
Droga Matematyko! Dorośnij i zacznij wreszcie sama rozwiązywać swoje problemy.
|
|
 |
“ Mój pomysł na życie miał ręce i nogi. Toteż pomachał ręką i dał nogę. ”
|
|
 |
nienawidzę tego, że ona mieszka 4 domy dalej, a ja muszę patrzeć jak twój samochód stoi pod jej bramą.
|
|
 |
“ ile jeszcze mam kredytu w twoim sercu? ”
|
|
 |
Jak sobie uświadomię jak nieodpowiedzialnie kiedyś postępowałam to sama mam ochotę sobie porządnie przyłożyć..
Że też mnie na poboczu, w obcym kraju, zadźganej nie znaleźli..
|
|
 |
Nie płaczę nad tym czego nie mam. Płaczę nad tym czego mieć nie będę.
|
|
 |
Jeśli Twoje życie właśnie legło w gruzach, załóż przynajmniej szpilki - będziesz ładnie wyglądać na tle rumowiska.
|
|
|
|