 |
|
Ani różnica poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic prócz jej braku...
|
|
 |
|
Mamy tylko jedną szansę, by przeżyć życie jak chcemy!
|
|
 |
|
Nie wystarczy spalić pamiętnik, by zapomnieć o przeszłości...
|
|
 |
|
"Spytano parę staruszków, jak wytrzymali ze sobą 50 lat. Odpowiedzieli:
Bo widzi Pan, urodziliśmy się w czasach, kiedy jak coś się psuło, to się to naprawiało, a nie wyrzucało do kosza."
|
|
 |
|
" Człowieka można zniszczyć ale nie pokonać..."
|
|
 |
|
Kiedyś jeszcze z Tobą wygram zobaczysz Kiedyś jeszcze z Tobą wygram zobaczysz.
|
|
 |
|
Życie to nie Simsy nie masz władzy nad moim losem.
|
|
 |
|
I specjalnie ubralam najlepsze jeansy, najładniejszą bluzkę, użyłam najlepszego tuszu do rzęs, nałożyłam najlepszy fluid. Ułożyłam starannie grzywkę. I przeszłam obok Ciebie taka cudowna, taka obojętna. Taka cholernie szczęśliwa. I nie odpowiedziałam Ci nawet na Twoje : Czeeeść Aga.,słyszałam jak mówiłeś do kolegi, że ładnie wyglądam i że jestem mega chuda. Tak. Prawda. Ale nic nie odpowiedziałam. Już nigdy Ci nie odpowiem. Wal się dupku!
|
|
 |
|
Może i za Tobą tęsknie, ale już nie potafię po raz kolejny otworzyć Ci drzwi
|
|
 |
|
Boże, ludzie nie powinni mnie denerwować bo wychodzi ze mnie suka jakich mało.
|
|
 |
|
nie oczekuję ciągłego bycia przy mnie, nie chcę żebyś rezygnował z kumpli, których znasz od lat dlatego, że poznałeś dziewczynę. pij sobie to ulubione piwo i pal papierosy, bądź dla innych tym zimnym draniem. nie zmieniaj swoje życia dla mnie, nie oczekuję tego. jedynie czego wymagam to poczucie bezpieczeństwa i zrozumienia, którego mi brakuje, chcę zwrócić się do Ciebie z każdym problemem, chcę żeby każdy mój problem był także Twoim, nie pocieszaj mnie, bo to nic nie da, po prostu bądź przy mnie, przytul i czasem pocałuj w czoło. kochaj mnie - niczego więcej nie chcę.
|
|
 |
|
Pojawił się w moim życiu tak niespodziewanie, budząc we mnie coś, co do tej pory uśpione, drzemało w mojej podświadomości. Nie używając żadnych słów, wypłoszył z mego serca kilka nieugaszonych lęków i zrzucił łańcuchy trzymające je kurczowo w szponach samotności, zupełnie jakby chciał przejąć połowę mojego cierpienia na siebie. Nigdy nie zadawał zbędnych pytań. Zawsze miałam wrażenie, że wiedział co dzieje się wewnątrz mnie, nawet jeśli zewnętrznie próbowałam pozostać taka sama. Wiedział, że jedyne czego pragnę, to zaufać.. Wiedział, że to dlatego Go wybrałam..
|
|
|
|