 |
|
Pewnego dnia zrozumie pan, że we wszystko można uwierzyć. I zrozumie pan ku swemu ubolewaniu, że nie jest to kwestia inteligencji ani wyobraźni a tylko kwestia czasu.
|
|
 |
|
I uświadamiasz sobie, jak bardzo kogoś kochasz, gdy nie umiesz opisać tego przy użyciu słów.
|
|
 |
|
Nie ma na świecie takich pieniędzy , które uszczęśliwią jak Twój uśmiech. Nie ma takiej rzeczy, która sprawi tyle radości co Twoje spojrzenie. Nikt nie jest w stanie mi dać tyle szczęścia co Twój dotyk. Nie ma na tym świecie nic słodszego, niż Twój pocałunek.
|
|
 |
|
Czy mogę się go wyrzec? Chcę tego? Mam wrażenie, że włączył jakiś przycisk i rozświetlił mnie
od środka. Tyle się przy nim uczę. W ciągu tych kilku ostatnich tygodni odkryłam na swój temat więcej
niż kiedykolwiek wcześniej. Poznałam swoje ciało, granice bezwzględne, granice względne, swoją
tolerancję, cierpliwość, współczucie i zdolność do kochania. // Ciemniejsza strona Grey'a
|
|
 |
|
Jeszcze nigdy nie czułam się tak pełna życia. Odkąd się poznaliśmy, doświadczyłam tylu
najprzeróżniejszych uczuć i nowych doznań. Z Szarym nie ma szans na nudę.
Patrząc wstecz na swoje życie przed Christianem, mam wrażenie, jakby wszystko było czarno-białe,
jak na zdjęciach José. Teraz mój cały świat jest w bogatych, jaskrawych, nasyconych barwach. Nadal
jestem Ikarem lecącym zbyt blisko słońca. Lecącym z Christianem – kto potrafi się oprzeć mężczyźnie,
który potrafi latać? // Ciemniejsza strona Grey'a
|
|
 |
|
"Ty masz coś w sobie, że faceci na Ciebie lecą ;) " // Robaczek (P.I.)
|
|
 |
|
Chcę budzić się przy Tobie każdego ranka.
Patrzeć jak śpisz i całować Cię na dzień dobry.
Czuć Twój oddech na mojej szyi i ciepło Twojego ciała.
Tak bardzo boję się, że kiedyś przestaniesz mnie kochać.
|
|
 |
|
Chcę budzić się przy Tobie każdego ranka.
Patrzeć jak śpisz i całować Cię na dzień dobry.
Czuć Twój oddech na mojej szyi i ciepło Twojego ciała.
Tak bardzo boję się, że kiedyś przestaniesz mnie kochać.
|
|
 |
|
Zależy mi na nim, cholera. A wiesz co to znaczy, przyjacielu? To znaczy, że ja jestem od niego uzależniona. Ale nie tak jak Ty od fajek. Ja jestem uzależniona od jego uśmiechu, który sama przywołuję na jego wargi. Od rozmów z nim, które ciągną się godzinami a dzięki którym on staje się weselszy. Od jego radości, która jest dla mnie diabelnie ważna. Od bycia jego podporą, na której może się oprzeć, gdy opadnie z sił. Od bycia jego Aniołem Stróżem, który unosi go w górę, kiedy upada na dno. Od patrzenia w jego oczy, roześmiane i pełne czegoś, czego nie jestem w stanie nazwać. Od jego obecności i ciepła, które mi daje. Dlatego nie chcę go stracić. Bo mi na nim zależy, przyjacielu. Jak cholera.
|
|
 |
|
I nie mogę już więcej wybaczać.
|
|
 |
|
W ciągu minuty tyle może się wydarzyć. To lub tamto. Trochę tego i trochę tamtego. Lub całe tamto i nic tego. Ponieważ ty decydujesz co jest ważne, to czy tamto.
|
|
|
|