 |
Bo to co nas łączyło, przez pewien czas łudząco przypominało miłość..
|
|
 |
Tak długo walczyłam z tym, aby pozwolić ci odejść.
A teraz wracasz, jakbyś wierzył, że to da się jeszcze ocalić..
|
|
 |
Chciałabym tylko, żeby On wiedział, jak bardzo boli mnie każda łza, spowodowana Jego obojętnością. Jaki ból sprawia mi wypruwanie z serca resztek uczuć, które z każdą chwilą wypalają coraz bardziej moją duszę. Jak boli trwanie w bezdechu, gdy wiesz, że czekasz na kogoś, kto wcale nie ma zamiaru do ciebie wracać.. On powinien to wiedzieć. Powinien czuć się odpowiedzialny za to, że zawładnął moim nieufnym sercem. Powinien mieć tą świadomość, że był jedynym, któremu się to udało..
|
|
 |
Wiesz, najbardziej znienawidziłam Go za to, że widział we mnie coś więcej niż inni, a mimo to pozwolił, by było tak, jakbyśmy się nigdy nie poznali..
|
|
 |
Nie chciałam się w Tobie zakochać. Przepraszam.
|
|
 |
po długich tygodniach pozbierałaś się, ale wiesz, że nadejdzie taki dzień, kiedy znowu go zobaczysz i w sekundzie rozsypiesz się na kawałki.
|
|
 |
Myśl o Tobie, zamglone oczy i chłód jesiennej nocy , ławka w parku i znów jakbyś był obok.
|
|
 |
Czasem jeszcze czuję potrzebę Ciebie. Ale to już tylko przez parę chwil.
|
|
 |
"Nie umiem wyrażać tego co czuję w słowach.
Nie wiem co mam Ci powiedzieć. Co? Że Cię kocham?
Że wciąż po nocach nie śpię, i że wciąż jest źle."
|
|
 |
Prawdopodobnie ją kochał. Tak bardzo ją kochał, że pomimo wszystko próbował przestać ją znać, chciał ją ranić, spotykał się z innymi, wyznawał innym uczucia, robił wszystko by tylko o niej zapomnieć. Ona nie mogła dopuścić myśli, że ktoś kto zajmuję pierwsze miejsce w jej sercu sprawia jej tyle bólu. Ranił ją a ona wciąż go pragnęła, nie mogła zapomnieć. Kochał ją, lecz zrozumiał to dopiero, kiedy zranił ją tak bardzo, że pewnego dnia odeszła na zawsze.
|
|
 |
KŁÓCIMY SIĘ JAK RODZEŃSTWO ALE PIEPRZYMY JAK MISTRZOWIE. ”
— True Blood
|
|
 |
Pewnego dnia okazuje się, że istnieją ludzie, których nigdy nie zobaczysz ponownie. Przynajmniej, nie w taki sam sposób. ”
— bo kiedyś znów się zobaczymy
|
|
|
|