głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika iwouldlikeyoutolove

łączyła nas tylko ilość wypalonych skrętów.  scenariusz czarny

kasiuniaa13 dodano: 6 kwietnia 2012

łączyła nas tylko ilość wypalonych skrętów. [scenariusz czarny]

On wolał piwo  ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą  ona raczej jutrem.  schooki

kasiuniaa13 dodano: 6 kwietnia 2012

On wolał piwo, ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą, ona raczej jutrem. /schooki

Masz to coś  co wytrąca mnie z równowagi.

kasiuniaa13 dodano: 6 kwietnia 2012

Masz to coś, co wytrąca mnie z równowagi.

To boli   kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie i trudno tak musiało być   nie mam złudzeń nie mam pretensji   nie czuję nienawiści wszystkiego najlepszego   obcy jest mi smak zawiści .   Eldo

dzyndzelek dodano: 6 kwietnia 2012

To boli , kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie i trudno tak musiało być , nie mam złudzeń nie mam pretensji , nie czuję nienawiści wszystkiego najlepszego , obcy jest mi smak zawiści . [ Eldo ]

Jakie imię na bierzmowanie polecacie pusie ?   dzyndzel

dzyndzelek dodano: 6 kwietnia 2012

Jakie imię na bierzmowanie polecacie pusie ? [ dzyndzel ]

I wtedy ona przytulała się do mnie  mocno  bardzo mocno  likwidując barierę skóry  że być może to już nie chodzi o grę w dominację i uległość. Przyciskałam ją do siebie  przyciskałam ją najmocniej  tak jakbym chciała przez nią przeniknąć  jakbym chciała  żeby nasze żyły zawiązały się na supeł.

your_abstraction dodano: 6 kwietnia 2012

I wtedy ona przytulała się do mnie, mocno, bardzo mocno, likwidując barierę skóry, że być może to już nie chodzi o grę w dominację i uległość. Przyciskałam ją do siebie, przyciskałam ją najmocniej, tak jakbym chciała przez nią przeniknąć; jakbym chciała, żeby nasze żyły zawiązały się na supeł.

Im więcej myślę  tym bardziej nie wiem  o co mi chodzi.

your_abstraction dodano: 6 kwietnia 2012

Im więcej myślę, tym bardziej nie wiem, o co mi chodzi.

Są we mnie sprzeczności  których nie potrafię zmienić i nie zmienię.

your_abstraction dodano: 6 kwietnia 2012

Są we mnie sprzeczności, których nie potrafię zmienić i nie zmienię.

Bezszelestnie wchodzisz w moje myśli  przemykasz obok drzemiącego rozumu  wkradasz się do serca.

your_abstraction dodano: 5 kwietnia 2012

Bezszelestnie wchodzisz w moje myśli, przemykasz obok drzemiącego rozumu, wkradasz się do serca.

Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia  czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja  czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy  tak widzę syf  którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość  która daje mi masę możliwości  musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować  to jest źle.

your_abstraction dodano: 5 kwietnia 2012

Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.

Bardzo rzadko nie myślę o niczym. Bardzo rzadko mam takie chwile  że idę sobie i nic mnie nie obchodzi  nie myślę o niczym  tylko idę. Przeważnie mam w głowie wielki szum. To jest może jakaś wada albo jakaś choroba umysłowa  żeby nie potrafić czasem nie myśleć.

your_abstraction dodano: 5 kwietnia 2012

Bardzo rzadko nie myślę o niczym. Bardzo rzadko mam takie chwile, że idę sobie i nic mnie nie obchodzi, nie myślę o niczym, tylko idę. Przeważnie mam w głowie wielki szum. To jest może jakaś wada albo jakaś choroba umysłowa, żeby nie potrafić czasem nie myśleć.

Uczę się Twojej nieobecności. Na poduszce przywołującej złudzenie zapachu Twojej skóry. Gdy dzień pochmurnieje  a wiatr tłucze pięściami w okiennice wieczoru. Nie potrafię jeszcze nauczyć się Twojej nieobecności we śnie.

your_abstraction dodano: 5 kwietnia 2012

Uczę się Twojej nieobecności. Na poduszce przywołującej złudzenie zapachu Twojej skóry. Gdy dzień pochmurnieje, a wiatr tłucze pięściami w okiennice wieczoru. Nie potrafię jeszcze nauczyć się Twojej nieobecności we śnie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć