 |
- Co byś zrobiła gdybym dzisiaj umarł?
- Umarłabym jutro
|
|
 |
Bo wiesz? Obok szpilek mam trampki i
adidasy, obok sukienek- dresy i szerokie
bluzy, nie używam prostownicy, obok
pierścionków - paczkę fajek. W mp4 mam
piosenki o miłości, rap i hip-hop. Czasem
piję wódkę, czasem colę. Ale jedno jest u
mnie niezmienne - miłość do Ciebie.
|
|
 |
W swej głowie słyszała jego głos, na swoim
ciele czuła jego dotyk, na skórze wyczuwała
jego zapach.
|
|
 |
Sztuką jest się pogodzić nawet po
najokropniejszej kłótni. Choć wiesz, ze to ty
masz rację, ustępujesz drugiej osobie, bo ją
kochasz i nie chcesz się z nią kłócić
|
|
 |
Bo jest ktoś taki kogo pocałunek zmieni
wszystko. Ramiona są najlepszym pasem
bezpieczeństwa. Dotyk jest niezapomniany.
Słowa są jak melodia. Kogo obecność jest
wystarczająca, wyznania najcudowniejsze.
Uśmiech jest najcenniejszy.
|
|
 |
Jeżeli chłopak płacze z Twojego powodu, to
znaczy, że jesteś dla niego warta więcej niż
cały świat. Jeżeli chłopak patrząc Ci głęboko
w oczy delikatnie się uśmiecha, to znaczy,
że jest przy Tobie szczęśliwy. Jeśli chłopak
jest w stanie odpuścić sobie kolegów, mecz
i imprezę, żeby do Ciebie przyjść, to znaczy,
że jesteś dla niego najważniejsza. Jeżeli taki
chłopak mówi Ci, że Cię kocha, to wiedz, że
to jest najprawdziwsza prawda, i że
odnalazłaś skarb.
|
|
 |
Strasznie porozrywana jesteś, dziewczynko, słaba, ciepła, stęskniona, wciąż nie rozumiesz jak mógł i wciąż nie rozumiesz dlaczego zawsze wszystko przytrafia się Tobie. Zabawne to wszystko, wszyscy odchodzą, udają, że Cię nie znają, odeszli i porozrywali Cię, zabierając sobie kolejne części wedle uznania. Wspominasz zapachy i och, to dopiero śmieszne, myślałaś, że znalazłaś ten jeden, jego zapach, czystą miłość, myślałaś tak, ale popatrz, odwróć się i zobacz, kiedy to było ? Kochałaś kiedyś ?
|
|
 |
może warto spróbować, a może lepiej odpuścić. może się uda, może wszystko się zjebie. może będę w końcu szczęśliwa, a może znów wpadnę w stan, kiedy nic nie będzie miało sensu. może dożyje stu lat, a może nie dożyje jutra.
|
|
 |
boję się, że znów wybuchnę, że wspomnienia mnie przerosną, że za dużo Ciebie będzie w moim życiu, że to wszystko wróci. nawet ta iskierka nadziei się pojawi.. pomimo, że nigdy nie zniknęła
|
|
 |
Serca złamane, Ty wypijesz morze wódki,
ona wylewa morze łez, nie umiesz tak
każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił
że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak
I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście
jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie..
rzucone cześć ot tak, po dłuższej chwili
pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli..."
|
|
 |
Tyle jest tego bólu tutaj , pełno tego bólu wszędzie i chyba coraz więcej zrozumienia, coraz większa świadomość popełnionych błędów, wdech, wydech, oddychaj, nic nie mogłaś zrobić, dzieliło was 2000 kilometrów, na dobrą sprawę chyba nie zdawaliście sobie z tego do końca sprawy i chyba mieliście zbyt dużo wiary i chyba zbyt mało i kurwa może rzeczywiście trzeba było bardziej o siebie dbać, nie wypuszczać siebie z dłoni, serc z dłoni, nie chwytać w ich locie tuż nad ziemia, tuż przed ich roztrzaskaniem się o chodnik, nie, może trzeba było bać się, że kiedyś nie będzie okazji, czasu, szeptów, ciszy, dłoni, może trzeba było nie być dziećmi, może trzeba było powalczyć trochę dłużej, trochę bardziej dostrzec kruchość, trochę się poprzerażać, że coś może trochę nie wyjść, może trzeba było kurwa zrobić cokolwiek zanim przyszedł moment, że nie można było już zrobić nic. I to jest ostatnia rzecz o Tobie, ostatnie wspomnienie, zniszczenie, ostatni żal i tęsknota, ostatnia taka miłość, lata temu.
|
|
|
|