|
"Kto powiedział, że noc jest od spania? Nie, nie, proszę państwa, noc jest właśnie od niszczenia sobie życia. Od analiz tego, co było już i tak zanalizowane milion razy. Od wymyślania dialogów, na które i tak nigdy się nie odważymy. Noc jest od tworzenia wielkich planów, których i tak nie będziemy pamiętać rano. Noc jest od bólu głowy do mdłości, od wyśnionych miłości."
|
|
|
"W życiu stale szukamy wytłumaczenia. Marnujemy czas usiłując dowiedzieć się dlaczego. Ale czasami nie ma żadnego dlaczego. I jakkolwiek smutno by to brzmiało, do tego właśnie sprowadza się całe wytłumaczenie."
|
|
|
"Byłabym, gdyby tylko chciał."
|
|
|
"Nie dzwonisz, nie piszesz, nie rozmawiasz z nią, koniec. Jeśli wiesz, że jest na imprezie albo w barze, nie idziesz tam. Mnie to zajęło jakiś rok. Szczęściarze wychodzą z tego w 2 tygodnie, 2 miesiące, 2 dni. Myślałem, że zawsze na jej widok będzie mnie skręcało, będę zazdrosny o jej nowego, ale nie. Przeszło mi. Jesienią spadły liście, zimą śnieg, (...) Minęło. Czasem kiedy myślę o tym co robiłem, ile dałem, żeby ją zdobyć, żeby mnie kochała, myślę o tym i jest mi wstyd."
|
|
|
"Boimy się wszyscy i bez wyjątku. (...) Wchodząc w miłość, boimy się, że ją stracimy, trwając w niej boimy się, że to nie to, albo że nic w życiu już nas innego nie spotka. Nie mając miłości boimy się, że nigdy jej już nie znajdziemy."
|
|
|
"Omal w odruchu uniosłam słuchawkę, żeby do niego zadzwonić, przyjeżdżam. I w tej samej chwili odłożyłam ją. I tak prawie każdego dnia odtamtąd. Podnosiłam i odkładałam, że lepiej jutro. Mimo że za każdym razem jakby coś mi podpowiadało, że jeśli nie teraz, to już nigdy. I odkładałam, że jutro. Raz już wykręciłam jego numer, odczekałam do drugiego sygnału i odłożyłam."
|
|
|
|