 |
|
'kumacie? bo muszę lecieć, a reszcie nie przetłumaczysz.'
|
|
 |
|
nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz
nie mam odwagi mam tylko strach w oczach
nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz
chcę Ci powiedzieć, że zawsze będę Cię kochał! ♥
|
|
 |
|
ja wziąłbym Cię za rękę i chętnie poszedł dalej.
|
|
 |
|
Zgaduję, że Ci nie zależało
A mi się to podobało
A gdy zakochałam się na zabój
Postawiłeś krok wstecz...
|
|
 |
|
Myślę, myślę, że kiedy to wszystko jest już skończone, to powraca tylko przez mgłę, rozumiesz. Jak kalejdoskop wspomnień. Powraca wszystko, za wyjątkiem jego samego. Myślę, że gdy pierwszy raz go ujrzałam, jakaś cząstka mnie wiedziała co może się wydarzyć. I naprawdę, nie chodzi tutaj o jego słowa, czy czyny. Chodzi o uczucie, które pojawiło się razem z nim. Szalonym wydaje się fakt, że nie mogę być pewna czy kiedykolwiek poczuję coś podobnego. I nie wiem, czy powinnam to poczuć. Wiedziałam, że jego świat poruszał się zbyt szybko i spalał wyjątkowo jasnym płomieniem, ale pomyślałam wtedy: "Jak diabeł mógłby pchać mnie w ramiona kogoś, kto przypomina anioła gdy tylko się uśmiechnie?". Może to wiedział, kiedy mnie zobaczył. Zgaduję, że straciłam wszelką równowagę. I myślę, że najgorszą częścią tego wszystkiego, nie było utracenie jego. Tylko to, że zatraciłam siebie.
|
|
 |
|
Prędzej ruszysz góry niż mnie zmienisz
|
|
 |
|
- to dziwne bo nie ma go, a mimo wszystko czuję jego dłoń na mojej, jego oddech na szyji, jego perfumy w łazience i jego usta na moich. - tak, to się nazywa tęsknota.
|
|
 |
|
'a największe z moich marzeń, to Twoje serce.'
|
|
 |
|
'mogę stworzyć magie, tylko coś powiedz.'
|
|
 |
|
widzę jak patrzysz i to sporo dla mnie znaczy,
ale nie jestem z tych graczy, którzy połykają haczyk
|
|
 |
|
Ból fizyczny ma w sobie tyle dobrego, że jeśli przekroczy pewną granicę, zabija. Ból psychiczny, kiedy boli nas serce, zabija nas codziennie od nowa, jednak ciągle żyjemy. /ifweever
|
|
 |
|
Kochaj mnie! - Co? - Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak.
|
|
|
|