 |
|
Doceń małe przyjemności, zjedź na ręcznym, przestań pościć
|
|
 |
|
Hania urządziła mały bal - świetnie!
Przepyszny melanż, propsuję Hannibal Lecter!
|
|
 |
|
B do I do S do Z z B do D do G tobie
Zrobi z mózgu pierdoloną sieczkę lekko!
|
|
 |
|
Kusi wciąż jak biblijny wąż,
Zakazany owoc - skosztuj!
Wszystkie myśli jak jeden mąż,
Wołają "chodź z nami gościu"
|
|
 |
|
Będzie jak będzie,
Nieodparcie chcę cię.
Otwarcie i skrycie,
Jak śmierć i życie.
|
|
 |
|
Chcę tego więcej niż najbardziej,
|
|
 |
|
Czy tego tak na prawdę chcesz?
Tak, chcę uparcie!
|
|
 |
|
I czy to kurwa nie znaczy już nic?
|
|
 |
|
To jest to dzięki czemu żyje
To nie koniec
A tak poza tym to wyje
Chyba się zabiję
|
|
 |
|
Krzyczę kocham
Nic nie słyszę z powrotem
|
|
 |
|
I parę chwil dziś myślałem
Nad ranem
Że to tylko mi się śni
Wszystko minie, gdy wstanę
|
|
|
|