|
Wystraszyłam się dziś widząc te zdjęcia,wiesz? Wystraszyłam się,że wrócisz odmieniony,że nie będziesz taki jak od dawna dla mnie jesteś. Przecież w takich miejscach upewnasz się w swoich wyborach i w tym co robisz. To co daję Ci spełnienie i szczeście a w czym moja osoba nie za bardzo pasuje i teraz tak bardzo się boję,że już nie bedzie jak dawniej.Co jeśli nasze ralcje się zmienia i zaczniesz mnie trakować jak innych? Mam tyle pytań,które chciałabym Ci zadać,lecz teraz jeszcze bardziej się boje. Zabawne,bo to Ty mówisz o uczuciach otwarcie a ja zawsze jakoś się wymiguje,ale myślę,że pora już na bycie szczerym wobec siebie i Ciebie,więc obiecuje,że jeśli napiszesz to będzie moja pora na szczerość.... ale proszę - odezwij się,tęsknię.
|
|
|
To jest za trudne dla mnie, już mam dość wiesz? Nie moge tak ciagle żyć myśląc o Tobie. Myśląc o tym co robisz,czy wszystko dobrze u Ciebie,czy jesteś zdrowy i szczęśliwy. Gubię siebie w tym wszystkim, nie cieszą mnie już inne sprawy jak kiedyś,bo tak bardzo szczęśliwa jestem gdy piszesz,bo wtedy wiem,że myślisz chociaż przez chwilę. A najbardziej boli fakt,że chce Cie w swojej codzienności, gdy witam dzien,gdy kłócę sie z kimś,gdy zaspie do szkoły i gdy wieczorem mam juz wszystkiego dosc. Wtedy tak bardzo potrzebuje Twojej obecności. Wiem,że nasze relacje nigdy nie powinny tak wyglądać,bo jest nam ciężko ale na tą chwilę moge rzucić wszystko i być obok Ciebie...
|
|
|
Życie to lata bólu i sekundy szczęścia.
|
|
|
"Nawinę o miłości, to już było, cóż, mijają lata, a ja dalej jestem tylko Twój."
|
|
|
Nie zaczynaj czegoś, czego nie jesteś w stanie skończyć. Nie zaczynaj czegoś, co budzi w Tobie strach. Nie zaczynaj czegoś, do czego jeszcze nie dorosłeś.
|
|
|
Codziennie siebie omijamy, choć tak bardzo nas do siebie ciągnie. / selektywnie
|
|
|
To już była ostatnia z ostatnich szans, które ode mnie dostałeś. Szkoda tylko, że ją zmarnowałeś. / hanczi
|
|
|
"Niebieskooka w białych najkach."
|
|
|
Nie wybaczę, nie zapomnę - nigdy. / jachcenajamaice
|
|
|
Żadnych przeprosin. Żadnego wahania. Obrócić się na pięcie i sześć kroków później zniknąć z Twojego życia na dobre.
|
|
|
Po kilku miesiącach zaczynam normalnie funkcjonować. No może prócz tego, że zasypiam nad ranem i zbyt późno wstaję. Ale poradzę sobie. Po prostu wierzę, że teraz już będzie lepiej. Jednak to nie sprawia, że o Tobie zapomniałam ani nie tęsknię. Wzięłam się w garść, bo ile można siedzieć, płakać i użalać się nad sobą. / lizzie
|
|
|
W życiu albo ma się wyjebane, albo ma się depresję.
|
|
|
|