 |
Ich oczy mówią mi to, o czym milczą dusze.
|
|
 |
Zimny deszcz jak ulga na rozpalone żądzą policzki. Znamy swoje myśli, nie spotkamy się po wszystkim.
|
|
 |
Ślepi, tonący w morzu szaleństwa.
Dziś umiem żyć pomimo bólu serca.
|
|
 |
Jeśli wstanę w środku nocy to pozwolisz mi wyjść?
Jeśli nie powiem, że wrócę albo, że wrócę kiedyś?
Machniesz ręką i pozwolisz szybko żyć.
Czy może jestem zbyt cenny dla Ciebie?
|
|
 |
Potrafię latać wysoko, mogę pójść daleko. Dzisiaj mam milion, jutro - nie wiadomo.
|
|
 |
Czy jesteśmy tu tylko by karmić ego? A może świat potrzebuje nas bardziej niż my jego?
|
|
 |
Wiem jak patrzysz na mnie, widzę żal w twoich oczach, ten sam co przy kłopotach nie dawał mi spać po nocach.
|
|
 |
Tracę rozum dla tych kilku rzeczy.
|
|
 |
Tak się stało, trudno coś zrobić
przecież na siłę nie będziesz się prosić
szkoda, gdyż miało być inaczej
bywa, nie ta to złapie inną szanse
|
|
 |
wystarczyło się wspierać i zaangażować bardzo
mieliśmy pod górkę furtkę na wpół otwartą
|
|
|
|