 |
kiedyś przestanę cię kochać, odejdę na palcach jak złodziej
|
|
 |
znowu wpadam w furię. panowałam nad sobą tak długo, aż w końcu.. pękam. rzucam się po pokoju jak opętana, przez pomieszczenie przelatują krzesła, buty, książki, poduszki, telefon, kubki, kosmetyki... rzucam wszystkim co mi wpada w ręce. gdy kończy mi się amunicja, zostaje ściana. biję w nią pięściami, kopię, biorę rozbieg i z całej siły w nią wbiegam. muszę wyładować złość, byle nie na sobie ani na kimś innym. wyję, nie mogę złapać oddechu, w końcu wpadam w panikę i leżę na podłodze przez kilka godzin, wypłakując oczy i próbując się uspokoić. przeraża mnie moja furia. przeraża mnie chęć napierdolenia komuś tak że nie mógłby się podnieść. przeraża mnie to, czym się stałam.
|
|
 |
najgorsze są domysły, bo domyślam się, że wcale nie tęsknisz
|
|
 |
znowu smutek ogarnia, rzeczywistości dupy dała
|
|
 |
sama nie wiem kim jestem w twoich oczach, może mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach
|
|
 |
|
Odkryłam przed Tobą wszystko - swoje lęki, pragnienia, marzenia, obawy, smutki, radości, grzechy, szaleństwa, uczucia, bariery. Byłam całkiem naga, ale Ty i tak wolałeś żebym ściągnęła ubrania.
|
|
 |
Pamiętaj, wszystko co dajesz w końcu wraca.
|
|
 |
Ludzie, którzy twierdzą, że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać tym, którzy właśnie to robią.
|
|
 |
W sumie wszystkich mam w dupie, jaram sie tylko sobą.
|
|
 |
Nie reaguję na krzyk, wstyd mi nie jest za to, kim jestem.
|
|
 |
Prawdopodobnie zawsze będziesz przyspieszał mój puls.
|
|
 |
Magia jest wtedy kiedy splatamy dłonie, a nasze oczy mówią wszystko zamiast słów.
|
|
|
|