głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika itsme

Jodi Picoult   Deszczowa noc. Raczej to ta książka  ale pewności nie mam  bo od tamtego czasu za dużo ich przeczytałam żeby pamiętać    teksty yezoo dodał komentarz: Jodi Picoult - Deszczowa noc. Raczej to ta książka, ale pewności nie mam, bo od tamtego czasu za dużo ich przeczytałam żeby pamiętać ;) do wpisu 9 listopada 2012
przecież to nie jest Twoje. hahaha. nie ma to jak ukraść tekst genialnej autorce wielu książek. teksty yezoo dodał komentarz: przecież to nie jest Twoje. hahaha. nie ma to jak ukraść tekst genialnej autorce wielu książek. do wpisu 9 listopada 2012
obiecałam sobie wziąć się za naukę  by wysoko zdać maturę. obiecałam pomagać mamie w domowych obowiązkach  które ostatnimi czasy zaniedbałam. obiecałam odwiedzić starych znajomych  którzy kiedyś znaczyli dla mnie więcej. obiecałam zapomnieć. o Nim. pragnęłam w końcu zacząć normalnie funkcjonować. liczyłam na jakieś szczęście od losu  na nowe życie  na przeszłość bez wzmianki o kimś takim  jak On.   yezoo

yezoo dodano: 9 listopada 2012

obiecałam sobie wziąć się za naukę, by wysoko zdać maturę. obiecałam pomagać mamie w domowych obowiązkach, które ostatnimi czasy zaniedbałam. obiecałam odwiedzić starych znajomych, którzy kiedyś znaczyli dla mnie więcej. obiecałam zapomnieć. o Nim. pragnęłam w końcu zacząć normalnie funkcjonować. liczyłam na jakieś szczęście od losu, na nowe życie, na przeszłość bez wzmianki o kimś takim, jak On. [ yezoo ]

Wówczas doszłam do wniosku  że to czego chcę przede wszystkim to Jego szczęście. Chciałam  żeby coś w Nim się zmieniło  żeby czuł prawdziwiej  żeby przestał się bawić uczuciami  odnalazł coś cholernie fajnego. Przestał robić to  co do tej pory   skończył z jakimiś chorymi zaliczeniami  nie ograniczał niby związków do kilkunastu pocałunków  rozłożonych w przestrzeni do kilkunastu dni. Miałam poharatane przez Niego serce  które mimo to chciało dla Niego jak najlepiej. Zawsze. Dopiero po tych latach spełniają się tamte życzenia  a co najlepsze? Opierają się na Jego relacji ze mną.

definicjamiloscii dodano: 8 listopada 2012

Wówczas doszłam do wniosku, że to czego chcę przede wszystkim to Jego szczęście. Chciałam, żeby coś w Nim się zmieniło, żeby czuł prawdziwiej, żeby przestał się bawić uczuciami, odnalazł coś cholernie fajnego. Przestał robić to, co do tej pory - skończył z jakimiś chorymi zaliczeniami, nie ograniczał niby-związków do kilkunastu pocałunków, rozłożonych w przestrzeni do kilkunastu dni. Miałam poharatane przez Niego serce, które mimo to chciało dla Niego jak najlepiej. Zawsze. Dopiero po tych latach spełniają się tamte życzenia, a co najlepsze? Opierają się na Jego relacji ze mną.

Zastanawialiśmy się jak to będzie za te kilka miesięcy  kiedy będziemy mieć się na co dzień.   Ciekawe jak Ty w ogóle ze mną wytrzymasz   rzucił  śmiejąc się  na co ja pokręciłam głową.   O mnie się nie martw. Pytanie  jak Ty wytrzymasz ze mną?   zagadnęłam unosząc lekko brew  z lekkim uśmiechem na ustach. Odrzuciłam włosy do tyłu  czekając na odpowiedź.   Da się nie wytrzymać z kimś  kogo się tak kocha...?

definicjamiloscii dodano: 8 listopada 2012

Zastanawialiśmy się jak to będzie za te kilka miesięcy, kiedy będziemy mieć się na co dzień. - Ciekawe jak Ty w ogóle ze mną wytrzymasz - rzucił, śmiejąc się, na co ja pokręciłam głową. - O mnie się nie martw. Pytanie, jak Ty wytrzymasz ze mną? - zagadnęłam unosząc lekko brew, z lekkim uśmiechem na ustach. Odrzuciłam włosy do tyłu, czekając na odpowiedź. - Da się nie wytrzymać z kimś, kogo się tak kocha...?

Na początku jest jednym z dziesiątek chłopaków  których spotykasz na co dzień. Następnie grupa do jakiej się zalicza zwęża się  bo mijając cię na ulicy  uśmiecha się i mimowolnie to odwzajemniasz. Kolejno  zaczyna podobać Ci się jego głos. Po niedługim czasie  nagle znajdujesz się bliżej  a jego spojrzenie doprowadza Cię do szału. W końcu wpuszcza Cię do swojego wnętrza i poznajesz tę magię jego charakteru  jak i wszystkie kurewskie defekty. Ale uwielbiasz je  cholernie. Kochacie się  zrywacie z siebie ubrania  które do niczego się potem nie nadają i kochasz Go. Ranicie się  lecz to nie ma w sumie znaczenia. Potem? Staje się całym Twoim światem. A potem nadal nim jest. I wciąż  wciąż   a Ty zdajesz sobie sprawę  że z tego stopnia już się nie da zeskoczyć i przeżyć.

definicjamiloscii dodano: 8 listopada 2012

Na początku jest jednym z dziesiątek chłopaków, których spotykasz na co dzień. Następnie grupa do jakiej się zalicza zwęża się, bo mijając cię na ulicy, uśmiecha się i mimowolnie to odwzajemniasz. Kolejno, zaczyna podobać Ci się jego głos. Po niedługim czasie, nagle znajdujesz się bliżej, a jego spojrzenie doprowadza Cię do szału. W końcu wpuszcza Cię do swojego wnętrza i poznajesz tę magię jego charakteru, jak i wszystkie kurewskie defekty. Ale uwielbiasz je, cholernie. Kochacie się, zrywacie z siebie ubrania, które do niczego się potem nie nadają i kochasz Go. Ranicie się, lecz to nie ma w sumie znaczenia. Potem? Staje się całym Twoim światem. A potem nadal nim jest. I wciąż, wciąż - a Ty zdajesz sobie sprawę, że z tego stopnia już się nie da zeskoczyć i przeżyć.

Późną nocą siedzę przy parapecie  księżyc wysoko  słuchawki  a przez odtwarzacz przebija się kolejny kawałek. Spoglądając tak w niebo  uważnie wsłuchuję się w tekst  i chyba naprawdę tęsknię. Gwiazdy irracjonalnie układają swój bieg na podobiznę Twojego uśmiechu. Jest coraz cieplej. Wiem  że tu jesteś  że jesteś tu sercem. Czuję Cię  z każdą minutą coraz bardziej  z każdą chwilą coraz mocniej. Chcę. Chcę  żebyś tu był  żebyś był ze mną  zawsze  gdy tego potrzebuję  a tylko Ty wiesz kiedy  bo wszystko to  czego mi potrzeba  to tylko i wyłącznie Ty.   Endoftime.

endoftime dodano: 8 listopada 2012

Późną nocą siedzę przy parapecie, księżyc wysoko, słuchawki, a przez odtwarzacz przebija się kolejny kawałek. Spoglądając tak w niebo, uważnie wsłuchuję się w tekst, i chyba naprawdę tęsknię. Gwiazdy irracjonalnie układają swój bieg na podobiznę Twojego uśmiechu. Jest coraz cieplej. Wiem, że tu jesteś, że jesteś tu sercem. Czuję Cię, z każdą minutą coraz bardziej, z każdą chwilą coraz mocniej. Chcę. Chcę, żebyś tu był, żebyś był ze mną, zawsze, gdy tego potrzebuję, a tylko Ty wiesz kiedy, bo wszystko to, czego mi potrzeba, to tylko i wyłącznie Ty. / Endoftime.

  chcę żebyś był obok. Nie na dziś  na jutro lub na chwilę. Chcę Ciebie już na zawsze w moim sercu  nieodwracalnie.   abstractiions.

abstractiions dodano: 7 listopada 2012

` chcę żebyś był obok. Nie na dziś, na jutro lub na chwilę. Chcę Ciebie już na zawsze w moim sercu, nieodwracalnie. / abstractiions.

  zapytał mnie o to jak opiszę w dwóch słowach drogę do szczęścia. Bez najmniejszego zastanowienia  w ułamku sekundy odpowiedziałam  my razem.  I tak  to moja szczera odpowiedź i definicja drogi do szczęścia.   abstractiions.

abstractiions dodano: 7 listopada 2012

` zapytał mnie o to jak opiszę w dwóch słowach drogę do szczęścia. Bez najmniejszego zastanowienia, w ułamku sekundy odpowiedziałam "my razem." I tak, to moja szczera odpowiedź i definicja drogi do szczęścia. / abstractiions.

chodź ze mną  mamy czas do końca świata.

yezoo dodano: 7 listopada 2012

chodź ze mną, mamy czas do końca świata.

  Chwyć mnie za rękę  bo boję się wstać. Pociągnij mnie do świata  bo boję się kolejnego samotnego dnia.

abstractiions dodano: 7 listopada 2012

" Chwyć mnie za rękę, bo boję się wstać. Pociągnij mnie do świata, bo boję się kolejnego samotnego dnia. "
Autor cytatu: jachcenajamaice

Serce   dwie komory  dwa przedsionki  które przepompowują krew. Tak bardzo ważne  będąc centralnym narządem układu krwionośnego. Powinnam o nie dbać  nie nadwyrężać  a tymczasem czuję jak ledwo ogarnia to wszystko. Mam ucho na granicy Jego serca  plus świadomość  że mało obchodzi mnie już to  co dzieje się w mojej klatce piersiowej  a melodię  która dźwięczy mi właśnie w głowie  uznaję za priorytet.

definicjamiloscii dodano: 6 listopada 2012

Serce - dwie komory, dwa przedsionki, które przepompowują krew. Tak bardzo ważne, będąc centralnym narządem układu krwionośnego. Powinnam o nie dbać, nie nadwyrężać, a tymczasem czuję jak ledwo ogarnia to wszystko. Mam ucho na granicy Jego serca, plus świadomość, że mało obchodzi mnie już to, co dzieje się w mojej klatce piersiowej, a melodię, która dźwięczy mi właśnie w głowie, uznaję za priorytet.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć