 |
|
[1] doskonale pamiętam te majowe popołudnie. mimo końcówki tego cudownego, wiosennego miesiąca nie zawsze bywało ciepło. szczególnie zimne były wieczory, ale nie myślałam o tym. byłam umówiona ze znajomą, więc od razu po szkole szybko zgarnęłam skórzaną kurtkę i wybiegłam z domu. niestety ona nie była tak szybka, poprosiła więc bym poczekała na nią na ławeczkach w podstawówce. on był tam. idealny. usiadłam. chciało mi się palić, ale bliskie sąsiedztwo domu mojej babci zabraniało mi na to. podszedł do mnie. pikawa zaczęła szaleć. - cześć, masz fajkę? -aaaa no siemka, właściwie mam, chodźmy zapalić kawałek dalej, rozumiesz, babcia - wywróciłam oczami. -okey, tylko skończę partyjkę, sekunda. obserwowałam jak gra. chwilę później przestał. poszliśmy na schodki schowane, za zaroślami. odpaliłam miętowego szluga. spojrzałam w jego czekoladowe tęczówki. jawnie flirtowaliśmy, nie patrząc na zegarek.
|
|
  |
|
` Miłość? Jaka miłość, to już było, adios! / HuczuHucz.
|
|
  |
|
` nie myślmy o rozsądku. Nie patrzmy na ludzi, którzy czekają na możliwość stworzenia plotek na nasz temat. Nie starajmy się być "idealni" dla otaczającego nas świata. Żyjmy chwilą, kochajmy się do końca życia, łammy wszystkie możliwe dla nas zasady, bądźmy jednością, zatracajmy się w sobie od nowa i jeszcze raz. / abstractiions.
|
|
  |
|
` ciężko jest gdy do gry wchodzą marzenia, świat tak szybko się zmienia, a my mamy tak wiele do stracenia. / abstractiions.
|
|
  |
|
` wszystko staje się trudniejsze kiedy w grę wchodzą uczucia. Pamiętasz? Kiedyś byliśmy małolatami, ganialiśmy po boisku za piłką i nigdy nie podejrzewaliśmy, że dziś będzie nam tak ciężko być razem, rozmawiać. Zrobiliśmy ogromny błąd, przekształcając długoletnią przyjaźń w szaloną miłość. Nie spodziewaliśmy się, że kiedykolwiek możemy znaczyć dla siebie jeszcze więcej niż za dawnych czasów. A dziś? Dziś nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy. Za dużo razem przeżyliśmy, aby bezboleśnie móc od siebie odejść. / abstractiions.
|
|
|
|