 |
przez te wszystkie kłótnie jeszcze bardziej dociera do mnie, że jesteś najważniejsza osobą w moim życiu.
|
|
 |
chciałbym zobaczyć nas i nie wypuścić już nas z rąk.
|
|
 |
teraz już sam nic nie wiem,
nie wiem, nie wiem, co jest moim celem,
nie wiem, czy istnieje ten element, nie jestem pewien.
|
|
 |
czasem stoję na balkonie, palę papierosy i mam dosyć,
patrzę na nich z góry - karykatury i głąby,
myślę wtedy co tu zrobić, by do nich nie dołączyć,
stać z boku, być autorem nie aktorem swego losu.
|
|
 |
Daj mi dłoń,pierwsza wyciągnij rękę. Dotknij skroń,zobacz jak pulsuje serce. Pierdol wszystko,bo co będzie to będzie. I daj mi nadzieje,zanim kurwa odejdziesz.
|
|
 |
mało mówię bo w sumie ludzi za bardzo nie lubie, mam w dupie tą twoją grupe - nie było miło poznać :)
|
|
 |
bycie chujem zobowiązuje do stania twardo
|
|
 |
Chlanie jak kurewstwo masz w genach, jak masz te drugie to siemasz i już mnie nie znasz.
|
|
 |
Chuj wbijam w lamusa, który wbija się w temat, którego nie powinien ruszać
|
|
 |
zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.
|
|
 |
Twój dotyk raził mi serce napięciem 60V, a potem nasza miłość wypaliła się jak żarówka o całkiem podobnym napięciu.
|
|
|
|