 |
z rozwalonym łokciem, siniakami na
kolanach i uśmiechem na twarzy, śmiało
mogę powiedzieć, że ociekam
zajebistością!
|
|
 |
Panie Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym
mogła zrozumieć mojego mężczyznę. O miłość, bym
mogła mu przebaczyć. O cierpliwość, bym
mogła znieść jego humory. Nie proszę Cię o
siłę, bo bym go zajebała.
|
|
 |
Starasz się, robisz wszystko jak najlepiej.
Podchodzisz do większości spraw z lekkim
dystansem, gdyż zraniono Cię już zbyt wiele
razy. Ukrywasz uczucia pod wieczną maską
uśmiechu i radości. Zgrywasz szczęśliwą
kobietę, która bawi się życiem. Jednak Ty
sama najlepiej wiesz, że w głębi duszy jesteś
dziewczyną, która ponad wszystko
potrzebuje bliskości. Samotność Cię
wykańcza, a Ty po prostu boisz się do tego
przyznać
|
|
 |
lubię gdy dajesz mi do zrozumienia, że
jestem tylko Twoja.
|
|
 |
ucichła we mnie ta mała dziewczynka, która
kiedyś brała wszystko do serca.
|
|
 |
skonfiskował mi pan serce
|
|
 |
Tylko Bóg wie jeśli jest, którą drogę
wybrać.
|
|
 |
I był jej indywidualnym szczęściem, silnym
narkotykiem, od którego była uzależniona
już na wieki.
|
|
 |
Upadłe anioły nie potrafią już kochać, jeden po tym ćpa, drugi tylko szlocha... / Raca
|
|
 |
Pewnie, zaufam Ci. Uwielbiam mój mały, prywatny masohizm. / Stostostopro .
|
|
 |
|
" Cały czas się znamy, lecz to już nie to. Dziś już nie rozmawiamy godzinami przez telefon. "
|
|
 |
Nie było w nim krzty delikatności. Kiedy gryzł moją szyję, myślałam tylko o tym kiedy znów dotknę jego warg. Właśnie tak działał na kobiety. / Stostostopro .
|
|
|
|