|
A Twoje oczy to było moje okno na świat.
|
|
|
I myślę o niej ciągle choć byliśmy niepoważni i brak mi jej najmocniej lecz to mój wymysł wyobraźni jest.
|
|
|
Uśmiechnął się. Poczułam, że urosłam 2 cm.
|
|
|
Weź mnie za rękę i zabierz na koniec świata, bez pieprzenia że nie znasz drogi.
|
|
|
przedwcześnie pozbawiona złudzeń rzygam na sztuczność uczuć .
|
|
|
Z każdym dniem coraz ciężej na sercu się robi. Z każdą chwilą świadomości, braku Ciebie.
|
|
|
siedzę i myślę co by się wydarzyło w moim życiu gdybym cie nie poznała.
|
|
|
miło obserwować Twój uśmiech, ze świadomością, że po części to moja zasługa.
|
|
|
Kocham Cię. po jednym piwie, trzech, dziesięciu. na trzeźwo.
|
|
|
im dłużej zwlekasz, tym cięższe będzie zrobienie nastęgo kroku.
|
|
|
Każdy ma chwile, że by to wszystko jebnął I patrzy w lustro jak łzy mu ciekną....
|
|
|
Byłaś tak blisko. A ten centymetr odległości między nami zdawał się być kilometrem.
|
|
|
|